Księżniczka Beatrycze nie ma szczęścia, jeśli chodzi o organizację swojego ślubu. Córka księcia Andrzeja i Sary Ferguson już w maju miała wyjść za przystojnego biznesmena, Edoardo Mapelli Mozzi'ego. Para musiała jednak przełożyć ceremonię z powodu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.
Księżniczka Beatrycze: ślub bez kuzyna i ojca
Na ślubie księżniczki Beatrycze pojawiła się jedynie najbliższa rodzina. Choć lista gości była mocno okrojona ze względu na wciąż trwające zagrożenie epidemiczne, i tak nie wszyscy dotarli 17 lipca do Kaplicy Królewskiej Wszystkich Świętych na terenie Royal Lodge w zamku Windsor/ Zabrakło kilku osób szczególnie ważnych dla panny młodej, w tym jej kuzyna, księcia Harry'ego, z którym Beatrice zawsze była w bliskiej relacji. Plotki głoszą, że Harry i Meghan w ogóle nie dostali zaproszenia!
Według najnowszych doniesień na ślub Beatrycze nie przyszedł także jej ojciec, książę Andrzej. Być może skompromitowany afery pedofilskiej członek rodziny królewskiej nie chciał odwracać uwagi opinii publicznej od bohaterów wydarzenia?
Najważniejsze jednak, że na uroczystość dotarli dziadkowie panny młodej: 94-letnia królowa Elżbieta II i 99-letni książę Filip.
Być może na pocieszenie Elżbieta pożyczyła wnuczce własną suknię projektu Normana Hartnella oraz diamentową tiarę, w której sama brała ślub w 1947 roku!
Wyglądała pięknie?