Książulo zasłynął dzięki temu, iż przejeżdża Polskę wzdłuż i wszerz, aby spróbować oferty różnych lokali gastronomicznych. Swoją przygodę z YouTube zaczynał ponad dekadę demu i wówczas skupiał się bardziej na fast foodach. Dziś testuje zarówno dania w lokalach, które oferują dania w przystępnych cenach, jak również restauracje gwiazd. Nie wszystkim jednak jego szczere recenzje się podobają. Głośno mówiło się o zatargu z Filipem Chajzerem, który ostro zareagował na nieprzychylne słowa dotyczące kraftowego kebaba, który od wiosny ubiegłego roku sprzedawany był w Warszawie. Ostatnio także dwa inne lokale skrytykowały Książula za jego recenzje.
Zobacz także: Książulo w ogniu krytyki. Kolejny lokal uderza w influencera
Książulo zapłacił 100 zł za pączka. Wypiek go nie zachwycił
W tłusty czwartek Książulo postanowił spróbować luksusowych pączków, które dostępne były w ofercie jednej z warszawskich cukierni. Wypiek wyróżniał się nadzieniem z kremu patissiere z ręcznie robioną pastą z orzechów laskowych, wanilią bourbon i świeżymi czarnymi truflami. Mimo wysokiej ceny i niebanalnych składników, które zostały użyte do stworzenia tych luksusowych pączków, wypiek nie zachwycił Książula, który nie krył rozczarowania smakiem oraz ceną.
Mocno truflowy, za dużo kremu, ciasto jest dosyć twarde. [...] To nie jest taki pączuszek puszysty, który się ugina - powiedział Książulo.
Podobne odczucia mieli również przechodnie, których youtuber poczęstował wypiekami. Wielu z nich zgodnie twierdziło, iż pączek nie jest wart swojej ceny. Inni natomiast zgodzili się z opinią Książula, iż smak trufli jest bardzo dominujący. Dla innych natomiast pączek był po prostu zbyt tłusty, a ciasto wręcz "gumowate".