Książę William i księżna Kate znani są z tego, że z przyjemnością wykonują swoje obowiązki rodziny królewskiej i bardzo chętnie spotykają się z ludźmi. Takie jest ich właśnie zadanie. Godnie reprezentować rodzinę królewską. W związku z pandemią koronarisua ich wszystkie publiczne wystąpienia zostały zawieszone. Jednak powoli wszystko zaczyna wracać do normy… I tak ostatnio księżna Kate pomagała sadzić kwiaty w hospicjum dla dzieci, a William wybrał się do piekarni. Teraz książę Cambridge wybrał się do baru. Zamówił piwo i frytki, porozmawiał z lokalnymi przedsiębiorcami i odjechał. Dla właścicieli takich miejsc to jasny sygnał, że mają wsparcie rodziny królewskiej.
Co ciekawe, książę William musiał zostawić w barze swój numer telefonu. Od teraz każdy Brytyjczyk, który wybierze się na piwo do baru musi to zrobić. Ma to pomóc w ewentualnym informowaniu i odnajdywaniu osób, które powinny trafić na kwarantannę. A jak bawił się książę William w brytyjskim pubie? Zobaczcie zdjęcia: