Megxit i przeprowadzka książęcej pary do USA to nie tylko zmiana adresu, ale też wiele innych poważnych życiowych rewolucji. Jedną z nich będzie dla księcia Harry'ego rezygnacja z ulubionego w rodzinie królewskiej hobby: zabijania zwierząt.
Książę Harry rzuci myślistwo - donosi brytyjski The Guardian. Powodem, dla którego brat Williama rezygnuje z udziału w polowaniach, mają być podobno przekonania jego żony. Okazuje się, że Meghan Markle nie lubi myślistwa!
>> Ricky Gervais chce zamknięcia targów z żywymi zwierzętami. "Przyjdzie kolejna pandemia"
KONIEC Z ZABIJANIEM ZWIERZĄT
Brytyjski dziennik powołuje się na Jane Goodall, brytyjską badaczkę, a prywatnie przyjaciółkę królewskiej pary, która wiele razy gościła w domu Harry'ego i Meghan, zanim ci zdecydowali się na przeprowadzkę za ocean.
Jej zdaniem książę Harry zdecydował się porzucić polowania, ponieważ jego żona nie przepada za tego typu rozrywką.
The Guardian przypomina, że książęta Harry i William byli w przeszłości wielokrotnie mocno krytykowani za udział w polowaniach.
>> Paparazzi z LA już ostrzegają Meghan Markle i Harry'ego! "Będzie na nich polowanie!"
Synom księcia Karola zarzucano hipokryzję, ponieważ obaj publicznie sprzeciwiali się handlowaniu dzikimi zwierzętami. Tymczasem w prasie wiele razy pojawiały się zdjęcia, na których poddani mogli podziwiać wnuków Elżbiety II triumfalnie pozujących przy zabitych zwierzętach.

i
I pomyśleć, że niektórzy zarzucają Meghan Markle, że ma zły wpływ na swojego mężą...

i