Mimo odejścia z brytyjskiej monarchii i przeprowadzki za ocean Meghan Markle i książę Harry wciąż chętnie korzystają ze swoich książęcych tytułów. Gdy para pojawia się na galach czy wypowiada podczas spotkań, przedstawiana jest nadal jako "książęta Sussexu", a sama Meghan, wydając ostatnio książkę dla dzieci, przedstawiła się na okładce jako "Meghan, księżna Sussexu".
Dla fanów brytyjskiej monarchii takie przywiązanie Meghan i Harry'ego do ich tytułów jest mocno zaskakujące. Wyprowadzając się za ocean Sussexowie zapowiadali przecież, że chcą żyć jak "zwyczajni ludzie", a w swoich kolejnych wywiadach z ostatnich miesięcy ostro atakują dwór i dzielą się swoimi zarzutami wobec royalsów. Ostatni indywidualny wywiad księcia Harry'ego sprawił, że królewscy urzędnicy na nowo zaczęli dyskutować o zasadności pozostawienia Sussexom ich tytułów. W końcu je stracą?
>> Książka Meghan Markle dla dzieci to PLAGIAT? Zaskakujące słowa autorki!
- zdradził informator Daily Mail.
Powinni zatrzymać tytuły, aby nadal istniały, ale nie były używane, tak jak zgodzili się zrobić z ich HRH. Powinni po prostu zostać Harrym i Meghan. A jeśli odmówią, muszą wyjaśnić, dlaczego nie.
Książę Harry i Meghan Markle stracą tytuły?
Przypomnijmy, że podczas ostatniego wywiadu książę Harry przyznał, że już jako dwudziestolatek nie chciał być członkiem monarchii. Brat księcia Williama oświadczył, że w rodzinie królewskiej czuł się jak w Truman Show lub w ZOO, a w pełni uświadomiła mu to dopiero Meghan Markle, która zachęciła go do terapii i uświadomiła w tym, że jest nieszczęśliwy. Książę Harry nie odpuścił też swojemu ojcu i skrytykował jego metody wychowawcze.
Teraz brytyjskie media donoszą, że brytyjscy urzędnicy na nowo rozpoczęli dyskusję na temat odebrania Sussexom ich tytułów. Pierwszym sygnałem ku temu był wywiad u Oprah Winfrey, wyemitowany w czasie, gdy książę Filip walczył w szpitalu o życie.
Ludzie są zbulwersowani, że mógł to zrobić królowej, kiedy książę Edynburga był jedną nogą w grobie. Wciągnięcie w to swojego dziadka jest szokujące i lekceważące. Książę Sussex poświęcił teraz znaczną ilość czasu podkreślając, że nie różni się od nikogo innego i atakując instytucję, o której mówi, że sprawiła mu tyle bólu. Narasta przekonanie, że jeśli tak bardzo nie lubisz tej instytucji, nie powinieneś mieć tytułów.
- zapowiedziało inne źródło związane z monarchią.
Myślicie, że Meghan Markle i książę Harry się doigrają?