Gdy Meghan Markle i książę Harry ogłosili, że spędzą pod koniec roku sześć tygodni na urlopie w Ameryce Północnej i tym samym nie planują świąt z brytyjską rodziną królewską, opinia publiczna nie kryła zaskoczenia. Sussexowie mieli bowiem w ostatnich miesiącach poważne problemy wizerunkowe i święta z królową mogłyby pomóc im w odzyskaniu jej sympatii i zaufania.
Meghan Markle i książę Harry zdecydowali jednak inaczej. Książęta po dwóch latach świąt spędzanych w Sandringham uznali, że tym razem chcieliby spędzić je z Dorią Ragland. Choć to rzadkie, by członkowie rodziny królewskiej nie pojawiali się na świątecznym obiedzie u królowej Elżbiety II, nie jest to wyjątek - kilka lat temu podobnie postąpili książę William i Kate Middleton.
Książę Harry i Meghan Markle w Kanadzie
Książę Harry i Meghan Markle nie spędzają jednak czasu w Los Angeles, gdzie mieszka mama Meghan, a w Kanadzie. Parę odwiedza sporo znajomych ze Stanów Zjednoczonych - podobno książęta rzadko wychodzą z domu, ciesząc się wolnym czasie w swoim gronie. To właśnie tam Sussexowie chcą spędzić święta z Dorią Ragland.
Jak informowaliśmy, ich Królewskie Wysokości Książę i Księżna Sussex spędzają prywatny czas w Kanadzie. Decyzja o osiedleniu się w Kanadzie odzwierciedla znaczenie tego kraju Wspólnoty dla nich obu. Książę Sussex od wielu lat jest częstym gościem w Kanadzie, a także przez siedem lat był to dom księżnej, zanim została członkiem rodziny królewskiej. Cieszą się z dzielenia się ciepłem Kanadyjczyków i pięknem krajobrazu z ich młodym synem.
- czytamy.