Książę Harry i Meghan Markle zmagają się z największym kryzysem wizerunkowym od początku ich związku. Sussexowie od miesięcy byli bohaterami negatywnych artykułów w mediach, jednak okazuje się, że dopiero ich próba obrony przyniosła im naprawdę sporo krytyki ze strony Brytyjczyków.
Najwięcej kontrowersji wzbudziły ostatnie wypowiedzi Meghan Markle, która w wywiadzie stwierdziła między innymi, że z powodu ciągłego zainteresowania mediów ona i Harry tak naprawdę "nie żyją, a istnieją", że była "naiwna", wierząc, że brytyjska prasa nie będzie jej atakować i że cierpi, bo "nikt nie pytał jej, czy dobrze się czuje". Wystarczy zajrzeć na profilu Sussexów na Instagramie, by przekonać się, co internauci sądzą o cierpieniach księżnej.
>> Meghan Markle ze łzami w oczach mówi o hejcie, który ją dotknął! "Dziękuję, że pytasz"
Meghan Markle i książę Harry na stałe w USA?
Atmosfery wokół Meghan Markle i księcia Harry'ego nie polepszyły ostatnie plotki, według których książęta planują wyjechać na kilka tygodni do Stanów Zjednoczonych i tam, z dala od rodziny królewskiej, spędzić amerykańskie Święto Dziękczynienia.
Co więcej, najnowsze doniesienia mówią, że Sussexowie poważnie rozważają wyprowadzkę z Anglii na stałe.
Skoro udało się zaakceptować to, że nie wyszło z Sussexami na stałe w Windsorze, może mogą mieć bazę w Ameryce
- tak informator The Sun podsumowuje atmosferę wokół pomysłu Meghan Markle i księcia Harry'ego. Jednocześnie jednak brak jakichkolwiek informacji o tym, czy książęta zrzekliby się w takiej sytuacji swoich tytułów. Sprawowanie książęcych funkcji ze Stanów Zjednocznych wydaje się niemożliwe...
Myślicie, że Meghan Markle przekona księcia Harry'ego do przeprowadzki?