O śmierci Krzysztofa Kiersznowskiego informują jego koledzy w mediach społecznościowych.
Żegnaj KRZYSIU, będzie Cię bardzo brakować!?
napisał Tadeusz Chudecki. Informację tę potwierdza również teatr, z którym Krzysztof Kiersznowskim był związany.
Kochany Krzysiu, nie sądziliśmy, że tak szybko przyjdzie się pożegnać. Tyle wspólnych lat, wspólnej pracy, wspólnego życia w teatrze. Trudno wyrazić w takiej chwili wszystkie uczucia, które mamy w sercu. Trudno zebrać myśli i ubrać je w słowa. Żal, smutek, niedowierzanie i tęsknota. Będzie nam brakowało wspólnie spędzanego czasu - na scenie i poza nią. Będzie brakowało rozmów z Tobą, dyskusji i sporów. Będzie nam brakowało Twojego śmiechu, uśmiechu i pełnych humoru komentarzy. Twojej obecności. Łączymy się w żalu z Martine, Kasią i Maxem. Tomek Mędrzak z Kolegami z teatru tm
czytamy w poście teatru tm.
Krzysztof Kiersznowski przez wiele lat walczył z nowotworem. Jak podawało "Twoje Imperium" sierpniu 2020 trafił do szpitala i przeszedł operację udrożnienia żył. Zabieg się udał, a Kiersznowski dość szybko odzyskał siły na tyle, by wypisano go ze szpitala do domu.
Wtedy pojawiły się komplikacje. Lekarze nie byli w stanie postawić diagnozy i nie mieli pojęcia, co tak naprawdę dzieje się z Kiersznowskim.