Kristen Stewart zawsze powtarza, że nie przepada za rozgłosem i fleszami aparatów wycelowanych w nią przez paparazzich, ale jakimś cudem za każdym razem udaje jej się skupić na sobie ich uwagę.
Tak właśnie było w Hiszpanii, dokąd Kristen wybrała się w miniony weekend z okazji odbywającego się tam od 20. do 28 września Festiwalu Filmowego w San Sebastian.
KRISTEN STEWART W WERSJI PUNK... ALE NIE NA CZERWONYM DYWANIE
Gwiazda filmu Aniołki Charliego w ostatnim czasie stawia na mocny, a nawet agresywny wizerunek. Przykład mieliśmy już w Kanadzie. Na Festiwalu Filmowym w Toronto aktorka pokazała się w bardzo nietypowej fryzurze, sprawiającej wręcz wrażenie totalnego chaosu na głowie. Kristen Stewart zdecydowanie wyróżniała się w niej na tle innych gwiazd festiwalu.
W San Sebastian Kristen Stewart także chciała być zauważona, ale jednak nie odważyła się na szokującą zmianę wizerunku na czerwonym dywanie. Aktorka pojawiła się na festiwalu w ciągnącej się do samej ziemi czarnej sukni z odkrytymi plecami.
Jednak na ulicach San Sebastian Kristen Stewart pokazała się... w wersji punk rockowej!
Bardzo wyrazisty makijaż, ciężka biżuteria, skóra, bordowe skarpetki i skórzane trampki zrobiły zamierzony efekt - paparazzi nie odstępowali Kristen Stewart na krok.
Zobaczcie jej najnowsze zdjęcia:

i
I jak Wam się podoba Kristen Stewart - "pankówa"? :D
ZOBACZ TEŻ:

i