Królowa Elżbieta II zmarła 8 września 2022 roku po 70 latach panowania na brytyjskim tronie. Wraz z jej odejściem koronę przejął syn Karol. Koronacja to rytuał zjednoczenia państwa i kościoła, a cała ceremonia wymaga rozmachu i majestatyczności, dlatego też wymagało ono wielu miesięcy przygotowywań. Uroczystość odbyła się 6 maja 2023 w Opactwie Westminsterskim w Londynie o godz. 12:00 czasu polskiego. Oprócz rodziny królewskiej, na uroczystość zostały zaproszone głowy zaprzyjaźnionych państw oraz gwiazdy największego formatu, jak Nick Cave, Emma Thompson czy Lionel Richie.
Koronacja Karola III - Tak wyglądał pierwszy dzień?
Wydarzenie związane z koronacją Karola III zaplanowana jest na trzy dni. W sobotę królewska para przemierzyła ulice Londynu w pozłacanej karocy zamówionej z okazji 60-lecia panowania Elżbiety II. Z nami ruszył pochód składający się z 200 żołnierzy reprezentacyjnego regimentu brytyjskiej armii. Karol i Kamila udali się do Opactwa Westminsterskiego, gdzie oboje złożyli przysięgę koronacyjną, a także przyjęli namaszczenie. Po koronacji Karol i Kamila udali się do Pałacu Buckingham, a za nimi ruszyli członkowie rodziny królewskiej, 5000 żołnierzy reprezentujących wszystkie siły zbrojne Wielkiej Brytanii, a także 400 przedstawicieli sił zbrojnych z krajów Wspólnoty Narodów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Koronacja króla Karol III. Oni zaśpiewają na koncercie koronacyjnym
Koronacja Karola III - Ile kosztuje ceremonia?
Król Karol III domagał się skromnej ceremonii. Na uroczystość zaproszono cztery razy mniej gości VIP niż na koronację Królowej Elżbiety. W 1953 roku wydatki z tytułu koronacji wyniosły 912 tysięcy funtów, co odpowiada dzisiejszej wartości 20,5 miliona funtów. Choć nie znamy jeszcze oficjalnych kosztów ceremonii obecnego króla, Brytyjskie media donoszą o kwocie rzędu od 50 do 100 milionów funtów. Rodzina królewska posiada różne źródła dochodu, a jej aktywa wynoszą łącznie 17 miliardów funtów. Obywatele Wielkiej Brytanii dokładają się do majątku rodziny królewskiej płacąc podatki na rzecz państwa, i to właśnie z kieszeni podatników organizuje się ceremonię koronacyjną. Czas koronacji to wydarzenie ważne nie tylko dla Brytyjczyków, ale także całego świata. Na wyspy zjeżdżają więc ludzie z różnych stron, a to napędza gospodarkę. Można się spodziewać, że turyści zostawią w Wielkiej Brytanii tyle pieniędzy, że bez żadnego problemu wydatki na koronację zwrócą się z nawiązką. W 2018 roku, gdy ślub brał książę Harry i Meghan Markle do budżetu państwa wpłynęło ok. 2 miliardów funtów.
