Britney Spears nie ma łatwego czasu. Piosenkarka rozpoczęła sądową batalię i walczy o odzyskanie wolności, jaką skutecznie zabiera jej ojciec James Spears. Walka z pewnością będzie trudna i żmudna, ale za to Britney może liczyć na wsparcie dużej części show biznesu.
Coraz więcej gwiazd zapewnia wsparcie artystce i odważnie mówi, co myśli o całej sprawie. Jak to przystało na znane osoby, nie mają też oporów, by mówić o tym publicznie.
Nie bez powodu powstał też ruch #FreeBritney.
Kolejną osobą, która wspiera amerykańską piosenkarkę, jest członek boysbandu Backstreet Boys, Aj McLean. Wokalista jest nie tylko znajomym gwiazdy, ale także jej sąsiadem.
Według jego relacji niedawno miał okazję zobaczyć się z Britney. Niestety spontaniczne spotkanie nie wywołało u niego radości, a jak twierdzi, złamało mu serce.
Aj McLean miał spotkać Britney w jednej z cukierni w Los Angeles, jak twierdził piosenkarka, miała problem z rozpoznaniem go.
Jest prawie moją sąsiadką. Często ją widuję. Idzie do tego samego centrum handlowego, co ja. Jest tam ten niesamowity sklep z babeczkami. Ostatnie spotkanie z nią złamało mi serce. Była z dżentelmenem. Zakładam, że to była ochrona, a może kierowca… ona nic nie może zrobić.
Weszła, była tam, spojrzała na mnie, a ja powiedziałem: hej, to Aj. A ona po prostu nie wiedziała, kim jestem. Zajęło jej to minutę. A potem zdała sobie sprawę, że to ja. Przytuliliśmy się i rozmawialiśmy przez krótką chwilę, ale po prostu wiedziałem, że nie była sobą. Moje myśli i modlitwy są z nią.
– mówił wokalista.
Aj McLean dodał też, że całkowicie nie zgadza się z postępowaniem Jamesa Spearsa i całą sprawą związaną z kuratelą.