Spis treści
Klaudia El Dursi to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show-biznesu. Zyskała popularność dzięki programowi "Top Model", w którym, choć nie wygrała, zdobyła sympatię widzów i producentów. Jej kariera nabrała tempa, gdy została prowadzącą programu "Hotel Paradise". Z biegiem lat El Dursi stała się jedną z ulubienic polskich mediów, a jej życie prywatne i zawodowe regularnie gościło na łamach plotkarskich portali. Jednak w czerwcu 2024 roku celebrytka znalazła się w centrum kontrowersji, gdy nagranie z jej udziałem, ukazujące niebezpieczne zachowanie na drodze, wywołało burzę w internecie.
Szalony rajd Klaudii El Dursi
Cała sprawa rozpoczęła się, gdy na jednym z popularnych profili w serwisie X (dawniej Twitter), o nazwie „Bandyci Drogowi”, pojawiło się nagranie, na którym widać czarnego Mercedesa, wyprzedzającego inne pojazdy pasem awaryjnym na autostradzie A2. To nagranie szybko rozeszło się po sieci, a internauci nie kryli swojego oburzenia. Samochód, którym poruszała się El Dursi, nie tylko złamał przepisy, jadąc pasem awaryjnym, ale również nie utrzymywał bezpiecznego odstępu między pojazdami i w niebezpieczny sposób manewrował na drodze. Sytuacja miała miejsce 10 czerwca w okolicach Brwinowa, a internauci natychmiast skojarzyli, że za kierownicą znajdowała się właśnie gwiazda telewizji. Reakcja była błyskawiczna. Media społecznościowe zalała fala krytyki, a internauci wyrażali swoje oburzenie. Wiele osób zwracało uwagę na nieodpowiedzialność celebrytki, która swoim zachowaniem mogła narazić na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Celebrytka straciła w oczach wielu osób, które dotąd ją podziwiały.
Przeprosiny gwiazdy
Celebrytka szybko zareagowała na zarzuty. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała oświadczenie, w którym przeprosiła za swoje zachowanie.
Wiem, że złamałam przepisy ruchu drogowego. Ta ogromna fala krytyki jest uzasadniona. Chciałam bardzo przeprosić za moje nierozsądne, brawurowe zachowanie. Jest mi ogromnie wstyd, jest mi przykro. Takie zachowanie absolutnie nie powinno mieć miejsca. Nie będę się próbowała tłumaczyć, bo nie ma wytłumaczenia na takie zachowanie
- napisała El Dursi w mediach społecznościowych.
Działania policji i wyrok sądu
Policja szybko podjęła działania, a materiał dowodowy z nagrania trafił do analizy przez funkcjonariuszy. Sąd Rejonowy w Pruszkowie nie zwlekał z decyzją. 27 sierpnia 2024 roku zapadł wyrok nakazowy. Klaudia El Dursi została uznana za winną złamania przepisów z artykułu 92 i 92b kodeksu wykroczeń. Sąd nałożył na nią grzywnę w wysokości 3000 zł oraz dodatkowe koszty postępowania w wysokości 350 zł. Chociaż dla wielu osób kwota ta mogła wydawać się symboliczna w porównaniu z jej statusem i zarobkami, to wyrok miał stanowić ważny sygnał, że nawet celebryci nie są ponad prawem.