Kinga Rusin od dawna z niepokojem przygląda się kolejnym decyzjom, które zdaniem jej i wielu innych osób - ograniczają prawa kobiet w Polsce. Najgłośniejszym wydarzeniem tego typu było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, po którym w miastach w całej Polsce odbywały się strajki i w które zaangażowały się licznie gwiazdy.
To jednak niejedyna kwestia, która wzbudza niepokój Kingi Rusin. Dziennikarka od wielu miesięcy przebywa z dala od kraju na wyspie na Oceanie Indyjskim, jednak to nie oznacza, że dystansuje się od spraw, które mają miejsce w Polsce. Z okazji Dnia Kobiet Kinga Rusin i jej partner zdecydowali się na ważny gest - przekazali 30 tys. złotych na pomoc kobietom, które zmagają się z przemocą domową.
- czytamy.
- pisze Kinga Rusin i podsumowuje:
Kinga Rusin wspiera kobiety
O brak pomocy i wsparcia dla kobiet Kinga Rusin jednoznacznie oskarża rząd. Przy okazji w długim poście na Instagramie wymienia inne przewinienia rządzących, jakie jej zdaniem ograniczają prawa Polek.
Polska stała się krajem przemocy w stosunku do kobiet, przemocy domowej i politycznej! Dzisiaj, w Dniu Kobiet, wraz z moim partnerem, przekazujemy 30 tys. złotych na obie antyprzemocowe Niebieskie Linie, aby pomóc ofiarom przemocy, zwrócić uwagę na szerszy kontekst sprawy i zachęcić innych do realnych działań.
Nie dziwmy się, że wzrasta przemoc domowa, skoro rząd sam działa przemocowo w stosunku do kobiet.
❗️Przemocowe jest wprowadzanie bez udziału i zgody większości kobiet,❗️przemocowego, bo zmuszającego do fizycznych i psychicznych cierpień, prawa.❗️ Jaskrawym przykładem przemocy jest przyzwolenie na ostre formy policyjnych działań w stosunku do kobiet protestujących przeciwko odbieraniu kobietom należnych im praw.❗️Rząd zapowiada wycofanie się Polski z międzynarodowej konwencji antyprzemocowej.
My kobiety, zamiast „goździka” wolimy mieć prawo wyboru, zamiast pocałunku w rękę prawdziwy szacunek, zamiast „rajstop” prawdziwe, równe traktowanie, bez paternalizacji i pobłażliwego tonu.
Kwiatki, jakby co, kupimy sobie same.
Wpis Kingi Rusin spotkał się z bardzo pozytywnymi komentarzami jej fanek. Internautki cieszą się, że dziennikarka zwraca uwagę na ważne problemy, a także niesie realną pomoc.
Podoba Wam się taki pomysł na świętowanie Dnia Kobiet?