Kim Kardashian może poszczycić się wyjątkową fantazją w najróżniejszych kwestiach. Celebrytka dysponuje majątkiem, który pozwala jej na spełnianie nawet najbardziej oryginalnych zachcianek. Tym razem jednak Kim zadbała nie tyle o siebie, ile o swojego psa!
Jak donoszą amerykańskie media, Kim Kardashian zdecydowała, że jej ukochanemu bokserowi - Rocky'emu, należy się pewien substytut męskości, którą stracił w wyniku kastracji. W związku z tym celebrytka skontaktowała się ze znanym w Hollywood twórcą... sztucznych jąder. Tak, tak - Kim sprezentowała Rocky'emu nowe jądra!
>> Dlaczego Kim Kardashian i Kanye West nigdy się nie rozstaną? To już wiadomo
Ta oryginalna przyjemność koszowała Kim Kardashian około 10 tysięcy dolarów. Jak jednak zapewnia Gregg Miller, który specjalizuje się w tworzeniu jąder dla psów, wrażenia są bezcenne - Rocky ma na nowo czuć się męsko, odzyskać radość życia i pewność siebie.
Trzeba przyznać, że to naprawdę wspaniałomyślny gest ze strony Kim Kardashian. Warto dodać, że żona Kanye Westa miała wpływ na wybór wielkości jąder, które otrzymał jej Rocky. Podobno są one mniejsze niż te, które miał oryginalnie, jednak Kim przyznała kiedyś, że "nie lubi u psów dużych jąder".
Miły prezent?