Kim i Kourtney Kardashian wraz ze swoją mamą Kris Jenner w piątek nieźle zaskoczyły mieszkańców dzielnicy Watts w Los Angeles. Trójka sławnych pań pojawiła się na otwarciu lokalnego Domu Kultury, który z założenia ma także być miejsce spotkać dzieci z okolicy. Centrum ma być miejscem, w którym dzieci będą mogły się uczyć, będą miały swobodny dostęp do komputerów i podręczników. Dodatkowo będą miały możliwość skorzystania z lekcji muzyki, tańca czy gotowania.
Mało brakowało a placówka nie doczekałaby się otwarcia. Wszystko bez brak funduszy. Na szczęście z pomocą ruszyły Kardashianki, które pomogły zebrać ponad 90 000 dolarów! Nic więc dziwnego, że zostały zaproszone na otwarcie oraz poproszone o symboliczne przecięcie wstęgi.
„To był wielki zaszczyt dla mnie i mojej rodziny. Kim i Kourtney, wszyscy jesteśmy zachwyceni, że jesteśmy dzisiaj z wami. To wielki zaszczyt pomóc w tak niewielki sposób, by mieć pewność, że to centrum nigdy nie zostanie zamknięte” - mówiła Kris Jenner.
„Wszystkim bardzo dziękujemy za powitanie nas w waszej społeczności, jesteśmy dumni, że możecie zobaczyć wszystkie niesamowite rzeczy, które moja mama i Kourtney zrobiły aby założyć to centrum” - dodała Kim Kardashian.
Podobno Kris bardzo chce zebrać pieniądze na wybudowanie boiska do baseballu oraz boiska z trawą, aby dzieci miały gdzie spędzać swój wolny czas. Nowy plac zabaw ma powstać na ogromnej działce w pobliżu. Centrum ma być bezpiecznym schronieniem, ponieważ w okolicy w której znajduje się Dom Kultury jest wzmożone występowanie gangów.
Mamy tylko nadzieję, że nie są to puste słowa i plany, które nigdy nie zostaną zrealizowane! A tak przy okazji, jak uważacie Kardashianki muszą zbierać pieniądze, czy mogłyby zafundować plac zabaw? ;)