Gdy Kim Kardashian opublikowała tegoroczną świąteczną kartkę Kardashianów - a raczej świąteczną kartkę Westów - fanów uderzyły dwie kwestie. Po pierwsze, tym razem już bez ściemniania celebrytka nie spotkała się z rodziną, by jak w poprzednich latach zapozować do zdjęcia razem, a po drugie - na jej wersji świątecznej kartki wystąpiła w dresie.
Oczywiście Kim Kardashian już od dłuższego czasu lansowała zmianę swojego stylu, odcinając się powoli od wizerunku tandetnej celebrytki, jaką była przez lata. Kim przestała publikować na Instagramie rozbierane zdjęcia i buduje wizerunek poważnej mamy i bizneswoman.
Kim Kardashian na świątecznej kartce Westów
Jak już pisaliśmy, Kim Kardashian nie udało się dogadać z siostrami, by stworzyć tradycyjną kartkę całej rodziny i dlatego zapozowała jedynie ze swoimi najbliższymi - Kanye Westem i czwórką ich dzieci. Czy to ona wpadła jednak na pomysł, by pokazać się w dresach? Okazuje się, że tu znów musiała iść komuś na rękę.
Od lat trudno im zebrać wszystkich razem na kartkę świąteczną. W zeszłym roku, kiedy Kim to zorganizowała, było wiele narzekań. Naprawdę ją to zestresowało. Skończyła dramat i postanowiła zrobić jedną kartkę dla swojej rodziny w tym roku. Wiedziała, że fani chcą zobaczyć całą rodzinę razem, dlatego ważne było, aby pokazać specjalne zdjęcie. Zdjęcie zostało zrobione w ich domu i było to po prostu relaksujące wydarzenie. Nikt się nie stresował, dzieci były szczęśliwe i było idealnie. Kanye nie jest fanem blichtru, dlatego ubrali się swobodnie.
- zdradził znajomy Kim Kardashian.
Spodziewaliście się, że jedno wspólne zdjęcie to takie trudne przedsięwzięcie?