Kim Kardashian w przeszłości była już oskarżana o przywłaszczenie kultury Japonii. Było to gdy próbowała ona zarejestrować znak towarowy "Kimono" jako nazwę bielizny modelującej, którą stworzyła. Teraz ponownie staje przed oskarżeniem. Niektórym internautom nie spodobała się ostatnia fotka Kim na której pozuje mając na głowie charakterystyczne warkocze, które kojarzone są z kulturą afroamerykańską. Tak wystylizowana pojawiła się na pokazie mody swojego męża Kanye Westa. Fani dosadnie zaczęli pisać, że Kim nie jest ciemnoskórą kobietą i nie powinna się z nimi utożsamiać.
„Nie jesteś czarna!”
„Myślicie, że się nauczy? Zepnij włosy w wysoki kucyk i idź na pokaz mody, jak wszyscy inni”. – pisał kolejny fan, nawiązując do Kourtney, która uczesana była w kok.
KIM KARDASHIAN KOLEJNY RAZ PODZIELIŁA FANÓW
Jednak nie wszyscy byli przeciwko niej, znaleźli się tacy, którzy uważali, że twierdzenie, że Kim przywłaszczyła sobie kulturę to gruba przesada.
„Noszenie warkoczy nie oznacza lekceważenie czyjejś kultury”.
Nikt z otoczenia Kim Kardashian nie odpowiedział jeszcze na krytykę. Myślicie, że fani mają rację, czy trochę przesadzają?
„Jest to tylko problem amerykański. Nikt oprócz Afroamerykanów nie uważa tego za przywłaszczenie kulturowe”. – bronił Kim jeden z fanów.