Czy Kim Kardashian została okradziona przez słynny gang Różowej Pantery?
W mediach pojawiły się informacje, że za zuchwałą kradzieżą z apartamentu Kim Kardashian, do której doszło 3. października 2016 w Paryżu, może stać słynna grupa złodziei znanych jako Pink Panther.
Tzw. szajka Różowej Pantery założona i kierowana przez Rakjo Causevica przez wiele lat dokonywała kradzieży na terenie całej Europy. Ofiarami złodziei padają najczęściej milionerzy, a grupa znana jest z tego, że unika stosowania przemocy. Z tego powodu grupa Różowa Pantera nazywana jest często grupą "złodziei-dżentelmenów".
>> Kim Kardashian po napadzie była przesłuchiwana do 4:30 w nocy! Zobacz ZDJĘCIA!
Rakjo Causevic, samozwańczy szef grupy Różowa Pantera, został aresztowany w 2015 roku. Podczas jednego z wywiadów opowiadał: "Różowa Pantera to system, który stworzyliśmy. Nigdy nie stosowaliśmy przemocy. Jestem złodziejem, ale też dżentelmenem. Zawsze mieliśmy jasny plan działania".
Sposób działania grupy Różowa Pantera idealnie pasuje do kradzieży biżuterii z apartamentu Kim Kardashian. W podobny sposób szajka na przestrzeni lat kradła biżuterię na terenie całej Europy, a także poza nią. Łączną wartość skradzionych błyskotek szacuje się na 500 mln dolarów!
Co prawda szef grupy Różowa Pantera został schwytany, ale krążą plotki, że szajka wciąż działa. Czyżby Kim Kardashian właśnie padła jej ofiarą?