Już od ponad roku cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa. Dziś, jak nigdy wcześniej, nadzieje na pokonanie pandemii są coraz większe - wszystko z powodu szczepień, które w wielu krajach nabierają rozpędu. Zanim jednak w tym roku ruszył program szczepionek, miliony osób poważnie zachorowały, a część zmarła. Choroba nie ominęła również gwiazd. W ostatnich miesiącach wiele z nich ze strachem odkrywało, że wirus zaatakował również ich.
Polecany artykuł:
Jak wyszło na jaw za sprawą nowego zwiastuna Keeping Up With The Kardashians, na koronawirusa chorowała również Kim Kardashian i jej dzieci. Po tym, jak pozytywny wynik testu wskazał chorobę u jej synka, Sainta, w krótkim czasie zaraziła się również jego mama i rodzeństwo. Rodzina nie miała szczęścia i zmagała się z poważnymi objawami.
Kim Kardashian miała koronawirusa
Jak się teraz dowiadujemy, Kim Kardashian i jej dzieci zachorowały na koronawirusa w trakcie kręcenia ostatniego sezonu rodzinnego show. Jako pierwszy objawy w postaci kaszlu i bardzo złego samopoczucia miał synek gwiazdy, Saint. Oczywiście przebywająca w domu rodzina szybko zaraziła się od chłopca. Krótko po nim symptomy choroby pojawiły się u samej Kim, a następnie u North. Celebrytka zmagała się z wysoką gorączką, która uniemożliwiła jej naukę do egzaminów na studiach prawniczych. W efekcie Kim oblała i musi na nowo przygotowywać się do testów.
>> Kim Kardashian OBLAŁA egzamin na studiach prawniczych. Już zapowiada kolejne podejście
Z powodu koronawirusa ekipa Keeping Up With The Kardashians musiała zawiesić na 14 dni produkcję show, a Kim i jej rodzina odbyli w domu kwarantannę.