2021 rok rozpoczął się mega dramą. Od dawna wiadomo było, że małżeństwo Kim Kardashian i Kanye West nie ma się najlepiej. Wszystko mówi fakt, że mieszkają w innych stanach! Ona w Los Angeles, on na ranchu w Wyoming. Od miesięcy zagraniczne media rozpisywały się o kryzysie.
Na początku roku pojawiły się doniesienia, ze Kim Kardashian skontaktowała się z ekspertką od gwiazdorskich rozwodów. Później pojawiły się plotki o romansie Kanye Westa z Jeffree Starem. I o ile to drugie nie znalazło potwierdzenia, to sprawa rozwodu już tak.
Kim Kardashian nabrała wody w usta i nie zdementowała plotek o rozwodzie. Poza ty coraz częściej widać ją bez pierścionków...
Teraz niespodziewanie Kanye West przyleciał do Los Angeles. Próba ratowania małżeństwa czy spotkanie rozwodowe?
Polecany artykuł:
Kanye West przyleciał do Los Angeles
To jego pierwsza wizyta w LA od pojawienia się plotek o rozwodzie. Kanye West stroni od sławy i ukrywa się na gigantycznym ranchu w Wyoming. A jednak paparazzi zauważyli go podczas wysiadania z prywatnego odrzutowca na lotnisku Van Nuys w Los Angeles.
Jak było do przewidzenia, Kanye West wyglądał na bardzo poważnego, schodząc po schodach ze swojego samolotu. Był ubrany w musztardową bluzę z kapturem i brązowe skórzane spodnie oraz parę Yeezy.
Źródła Mirror donoszą, że Kanye West „nie planował” powrotu do miasta, w którym mieszka Kim Kardashian z czwórką ich dzieci, ale wygląda na to, że zmienił zdanie.
Dlaczego zdecydował się odwiedzić LA?