Wbrew początkowym doniesieniom, coś nam mówi, że rozwód Kim Kardashian i Kanye Westa wcale nie przebiegnie tak pokojowo... Przez wiele miesięcy wspierali się i pracowali razem. Ye pomagał Kim przy rebrandingu jej marki kosmetycznej, a ona wspierała go podczas premiery albumu DONDA.
Wszystko się skomplikowało, gdy do gry wszedł Pete Davidson. Gdy Kim Kardashian zaczęła się z nim pokazywać publicznie, Kanye West desperacko błagał ją o powrót. Kiedy nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów, związał się z Julią Fox.
Niedawno Kim Kardashian złożyła wniosek o sądowe ustanowienie jej stanu cywilnego z mężatki z powrotem na pannę. Tymczasem Kanye West ujawnił, że utrudnia mu kontakty z dziećmi.
Polecany artykuł:
Kanye West jest odcięty od dzieci?
44-letni Kanye West udzielił wywiadu dla Hollywood Unlocked. Wspomniał tam o problemach z podziałem opieki. W wydanej dziś piosence rapował, że nie ma opieki prawnej, więc po prostu kupił dom naprzeciwko posiadłości Kim Kardashian, która mieszka z czwórką ich dzieci.
Serwis ET dotarł do rozszerzonej wersji wywiadu, w której Kanye West opowiada, że ochroniarze Kim Kardashian nie wpuścili go do domu byłej żony. Twierdził, że „nie mógł wejść do domu” Kim w poniedziałek. Chciał odwiedzić ośmioletnią córkę North, ale jej „ochrona zatrzymała mnie przy bramie".
Ye twierdził również, że „nowy chłopak” Kim Kardashian - Pete Davidson – był „wewnątrz” domu w czasie incydentu.
W nagraniu, które trafiło do sieci, słyszymy, jak Kanye West przekonuje, że żadna ochrona nie powstrzyma go przed spotkaniami z dziećmi. Wspomniał decyzję swojego ojca o pozostaniu w Atlancie, kiedy on z mamą przeprowadzili się w młodości do Chicago.
Page Six zwróciło się do prawniczki Kim Kardashian w tej sprawie. Laura Wasser odpowiedziała oświadczeniem:
Źródło TMZ powiedziało również, że Kim Kardashian wyraźnie poprosiła Ye, żeby zapowiadał swoje wizyty. Zadzwonienie z wyprzedzeniem pomoże jej chronić prawo do prywatności we własnym domu.
Nic w mojej karierze, z tym rapem, z tymi mediami, bez tego, nie oddali mnie od moich dzieci. I to jest to, co chcę, aby wszyscy wiedzieli. Nie igraj ze mną, nie igraj z moimi dziećmi. Żadna ochrona nie stanie między mną a moimi dziećmi.
Pan West trzymany z dala od dzieci, przez ochronę lub kogokolwiek innego, jest dla nas nowością. Priorytetem obu stron zawsze było utrzymywanie przez dzieci silnych więzi z każdym ze swoich rodziców w okresie przejściowym i poza nim.
Polecany artykuł: