Plotki o rozwodzie Kim Kardashian i Kanye Westa pojawiają się w prasie od dawna. Bardzo długo para walczyła z pogłoskami i próbowała udowodnić, że są zgranym i kochającym się małżeństwem. Ostatnio jednak sam raper zaczął mówić głośno o tym, że od ubiegłego roku próbuje rozstać się z celebrytką. Kiedy Ye pierwszy raz napisał o tym na Twitterze, jego żona wydała oświadczenie, w którym całą winę za słowa muzyka zrzuciła na jego chorobę psychiczną, przez którą wypowiedzi męża mają rozmijać się z tym, co West naprawdę myśli.
Po tym, jak Kim Kardashian poleciała do Wyoming i była widziana zapłakana w samochodzie męża, a potem wróciła sama do Los Angeles, stało się jasne, że ten związek naprawdę wisi na włosku.
Kim i Kanye ratują małżeństwo na wspólnych wakacjach
Czy w relacjach sławnych małżonków nastąpił przełom? Kanye West był widziany w prywatnym samolocie do Los Angeles, a potem na lotnisku tuż przed kolejnym lotem, tym razem w towarzystwie 4-letniego syna, Sainta. Czy była tam też Kim Kardashian?
Polecany artykuł:
Dziennikarze amerykańskiego serwisu TMZ ustalili, że owszem - Kim Kardashian była na pokładzie razem z Kanye Westem i dziećmi.
Para już podczas spotkania w Wyoming rozmawiała ponoć o wspólnym wyjeździe. To mają być dla nich wakacje ostatniej szansy. Małżonkowie mają nadzieję, że podczas rodzinnego wypadu uda im się odbudować relacje, które przez wiele ostatnich tygodni po prostu nie istniały. Jeśli tak się nie stanie, będzie jasne, że rozwód jest nieunikniony.
Trzymacie za nich kciuki?