Kim Kardashian już od lat robiła wszystko co w jej mocy, by jej rodzica w grudniu pozowała wspólnie do tradycyjnej świątecznej kartki Kardashianów. Pocztówka ze świątecznym zdjęciem rodziny powstawała już od lat 80. i wielu fanom trudno było sobie wyobrazić, że słynny klan może z niem zrezygnować. Już w 2018 roku okazało się jednak, że spotkanie się na wspólnej sesji niemal graniczyło z cudem - w efekcie rok temu Kim zapozowała z Khloe, Kylie i Kourtney oraz ich dziećmi.
W tym roku celebrytka nie miała już nadziei i zmęczona namawianiem rodziny na spotkanie postanowiła zrobić własną kartkę - świąteczną kartkę Westów. Na zdjęciu, które opublikowała na Instagramie, mogliśmy więc zobaczyć ją z Kanye Westem i czwórką ich dzieci.
>> Kim Kardashian w dresie na świątecznej kartce. To był pomysł Kanye Westa?
Doklejona North West na kartce Kardashianów
Teraz Kim Kardashian wyznała, że nawet jej najbliższej rodziny nie było łatwo zachęcić do wspólnego pozowania. North West chociażby stanowczo odmówiła... dziewczyna była tak uparta, że celebrytka musiała dokleić ją do zdjęcia później.
North miała zły dzień, więc odmówiła występu w sesji. Płakała, bo chciała jakąś swoją fryzurę, bez znaczenia. Następnego dnia obudziła się i powiedziała: "Mamusiu, chcę wystąpić na kartce". Powiedziała: "Chcę sesję tylko z tobą". Uznałam więc: idealnie. Zadzwoniłam po fotografa, przyjechał. Powiedziałam: "Nie mam makijażu i wyglądam zupełnie inaczej. Udawajmy - zrób nam zdjęcie, wytnij mnie, a ją wklej". I wyszła piękna kartka.
- zdradziła Kim Kardashian w programie Ellen DeGeneres.
Trzeba przyznać, że fotograf się sprawdził, bo chyba nikt wcześniej nie zauważył, że North West jest wklejona na zdjęcie! Spodziewaliście się, że ma takie fochy? ;)