Choć mogłoby się wydawać, że Kim Kardashian może obecnie spełniać wszystkie swoje marzenia, jednego nie spełni za wszystkie pieniądze świata. Kim marzy bowiem o zostaniu... prawniczką. A tu trzeba znacznie więcej niż majątku.
I Kim Kardashian doskonale zdaje sobie z tego sprawę. W pracy prawnika Kim przeszkadza fakt, że musiałaby się bardzo dużo... uczyć.
>> Anna Lewandowska zapozowała w STRINGACH! "Ale pupcia!"
A na naukę Kim Kardashian nie ma ani czasu, ani ochoty. Celebrytka jest na co dzień zajęta przede wszystkim rozwijaniem swojej kariery celebrytki i reklamowaniem produktów jej firmy. Jest jednaj przekonana, że byłaby świetnym prawnikiem.
Wszyscy moi adwokaci zawsze żartują: "Po prostu musisz pracować w biurze". Gdybym nie musiała chodzić tak dużo do szkoły, bardzo chciałabym zostać adwokatem i ćwiczyć przez cały czas. Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem tym bardzo zaintrygowana.
- powiedziała.
Poza czasem na naukę Kim Kardashian musiałaby poświęcić coś jeszcze - swoją pasję do pozowania nago. Kto chciałby bowiem być reprezentowany w sądzie przez gwiazdę znaną z takich zdjęć?
A może jednak...?;)