Kiedyś były symbolem kiczu i tandety, dziś znów wracają do łask. Nosi je już Joanna Liszowska i Bella Hadid

Białe kozaki to jeden z najbardziej kontrowersyjnych i zarazem kultowych elementów damskiej garderoby. Przez lata przechodziły ewolucję - od symbolu luksusu, przez synonim kiczu, aż po współczesny powrót na wybiegi największych domów mody. Skąd wzięła się ich popularność i dlaczego wzbudzają tak skrajne emocje? Historia białych kozaków sięga lat 60., kiedy to futurystyczne trendy w modzie zaczęły zyskiwać popularność. Wzrost zainteresowania tym modelem obuwia można zawdzięczać projektantowi André Courrèges'owi, który wprowadził je do swojej kolekcji. Białe kozaki, często o długości do kolan i na niskim obcasie, idealnie komponowały się z krótkimi sukienkami oraz minimalistycznymi płaszczami. Stały się symbolem nowoczesności i niezależności kobiet, podkreślając rewolucyjne zmiany w postrzeganiu damskiej mody. Co ciekawe, w Polsce, jeszcze w latach 80. były symbolem luksusu i "zachodniego" stylu. Jednak już dekadę później zaczęły być kojarzone z kiczem i tandetą, a ich połączenie z lateksowymi czy mocno dopasowanymi ubraniami sprawiło, że zaczęto je postrzegać jako wulgarne.

Zobacz także: Joanna Liszowska pokazała się bez grama makijażu. Internauci pieją z zachwytu

Wielki powrót białych kozaków. Nosi je między innymi Joanna Liszowska

Wielkimi zwolenniczkami białych kozaków na przełomie lat 90. i 2000. w Polsce były Doda oraz Mandaryna. Obie panie wówczas uznawane były za osoby, które noszą się dość tandetnie, wręcz wyzywająco, a białe kozaki doskonale odzwierciedlały ich ówczesne modowe gusta. Wraz z powrotem trendów retro, białe kozaki znów opanowały ulice miast. Obecnie białe kozaki są nie tylko elementem stylizacjach influencerek i celebrytek, ale królują także na wybiegach luksusowych domów mody. Białe kozaki noszą między innymi modelka Bella Hadid, a ostatnio swoją stylizację z białymi kowbojkami pokazała także Joanna Liszowska. Aktorka właśnie przebywa na urlopie w Kostaryce i na spacer ulicami stolicy kraju założyła czarny top z odkrytymi ramionami oraz spodenki typu "biker shorts" w odcieniu beżu. Pazura całej stylizacji dodały wspomniane białe, skórzane kozaki. Trzeba przyznać, że Joanna Liszowska, która od lat uchodzi za ikonę stylu, udowadniała, że białe kozaki nie muszą być kiczowate i można je nosić z klasą i nowoczesnym twistem.