Każde zdjęcie publikowane przez gwiazdy jest bacznie obserwowane przez internautów. Skanują je od góry do dołu i analizują czy fotka została przerobiona. Fani mocno wytężają wzrok przyglądając się fotkom, które publikują Kardashianki. To one uwielbiają bawić się edytorem zdjęć, choć usilnie temu zaprzeczają. Jednak zdarzają się takie wpadki, których trudno nie dostrzec.
Ostatnio na Insta marki Khloe Kardashian pojawiły się jej dwie fotki. Pomijając już fakt, że na obu wygląda szczuplej niż zazwyczaj to fani zwrócili uwagę na jeszcze jeden szczegół. Stopy celebrytki na których miała założone jasne szpilki były dziwnie wydłużone. Khloe wyglądała jakby miała naprawdę olbrzymią stopę!
Internauci zareagowali natychmiast. Wyśmiali Kardashiankę i przypomnieli jej, że w ten sposób zdjęć się nie obrabia. Poruszona atakiem Khloe właśnie odpowiedziała fanom. Czyżby sama dopiero po czasie spojrzała na swoje zdjęcie?
– tłumaczyła Khloe.
Khloe Kardashian tłumaczy się z wpadki. Twierdzi, że to nie przez Photoshopa!
Według zapewnień Kardashianki to wcale nie wina Photoshopa a… dobraniu złego kąta i obiektywu.
Ha, pękam! Kilka z tych zdjęć GA zrobiliśmy obiektywem do aparatu, który tworzy efekt rozciągania. To obiektyw aparatu stworzył taki efekt. Im bliżej aparatu będzie obiekt, tym bardziej będę się wydłużać. Na niektórych zdjęciach moje stopy, palce wyglądają na niewiarygodnie długie. Nie martw się! Nadal mam dłonie i palce normalnej wielkości. To tylko faceci od obiektywów! LOL, jak ktokolwiek mógł uwierzyć, że to rozmiar moich stóp? Osobiście uważam, że ten obiektyw jest fajny. Nadaje zdjęciu inny klimat a nie ten sam stary obraz, który zawsze widzę. Tak czy inaczej jestem z tego zadowolona.
W dalszych wiadomościach Khloe kolejny raz zapewniała żartując, że nie przeszła operacji rozciągania palców i że to również nie jest efekt porażki w Photoshopie.
Wierzycie w zapewnienia Khloe?