Khloe Kardashian gdy jest smutna lub ma przemyślenia na dany temat nie mówi o nich otwarcie tylko stosuje metodę „czytaj między wierszami”. Fani, którzy śledzą jej życie w mediach społecznościowych przekonali się o tym nieraz. Kardashianka uwielbia co jakiś czas wrzucić na Instagrama post lub relacje z bardzo tajemniczymi wiadomościami. Najczęściej tylko ona wie, co one dokładnie oznaczają i w jakim kontekście zostały opublikowane.
Tym razem było podobnie. Khloe udostępniła serie cytatów m.in z Biblii. Wszystkie oczywiście bez żadnego wyjaśnienia, ale internauci już teraz podejrzewają czego mogą dotyczyć. Według nich Khloe znów spotkała się z fałszywymi osobami lub fanami, którzy życzą jej źle. Seria wiadomości brzmiała tak:
Jezus powiedział: Nie zdajecie sobie teraz sprawy z tego, co robię, ale później zrozumiecie.
Uważaj na to co myślisz, twoje myśli kierują życiem.
Im bardziej fałszywy jesteś tym większy jest twój krąg znajomych, a im bardziej prawdziwy, tym mniejszy twój krąg. To dobrze znane fakty.
Sądząc po jej wiadomościach można wnioskować, że miała ostatnio do czynienia z fałszywymi osobami, ale Khloe nie wspomniała kogo konkretnie ma na myśli. Nie zmienia to jednak faktu, że swoimi wpisami, celebrytka mocno zaniepokoiła internautów.
W czasie, gdy Khloe rozstawała się z Tristanem Thompsonem i również wrzucała podobne wiadomości, fani nie mieli wątpliwości, że dotyczą jej relacji z koszykarzem. Teraz jednak internauci mają spore wyzwanie by dowiedzieć się co lub kogo celebrytka miała na myśli. A może jej wiadomości kierowane były właśnie do fanów, którzy momentami za mocno wtrącają się w jej życie? Wiele razy już dawała natrętnym fanom i hejterom do zrozumienia, że mają się odczepić. Teraz w jej życiu krytyki z pewnością nie brakuje. Tym bardziej, że często jest widziana w towarzystwie ojca swojego dziecka, Tristana Thompsona. Ostatnio bawili się razem na imprezie.