O tym, że Khloe Kardashian planuje wrócić do Los Angeles, mówiono już od wielu tygodni. Plotki podsycała ostatnio sama Kris Jenner, która stwierdziła w jednym wywiadzie, że stanie się to już niedługo. Plotki stały się prawdą i Khloe wróciła do domu. Co najważniejsze - najprawdopodobniej nie zamieszka z nią Tristan Thompson.
>> Dzień Ojca 2018: Khloe Kardashian składa życzenia swojemu... bratu? Pomyliła święta?
Khloe Kardashian została bardzo gorąco przywitana w Los Angeles przez mamę i siostry. Celebrytka dodała na swój profil na Snapchacie zdjęcie, na którym widzimy białe balony z napisem: "Witajcie w domu Khloe i True". Nikt nie wita tam Tristana Thompsona...
Jak donosi bowiem serwis Life&Style, mimo, że Khloe Kardashian opuściła Cleveland razem z Tristanem Thompsonem i oboje zamieszkają teraz w Los Angeles, nie będą mieszkali razem. Ciągłe kłótnie pary doprowadziły ich w końcu do decyzji o zamieszkaniu osobno.
Oboje wyprowadzają się z Cleveland do Los Angeles, jednak będą żyć osobno. Non stop się kłócą. Nie mogą przeprowadzić jednej rozmowy, która nie zmieniłaby się w wielką kłótnię. Nie może przestać się wściekać na Thompsona. Zamieszkanie osobno to jasny sygnał, że sprawy nie układają się dobrze.
- czytamy.
Nie oznacza to jednak, że Khloe Kardashian i Tristan Thompson planują ogłosić rozstanie. Khloe stanowczo nadal próbuje uniknąć skandalu i wziąć wierzy, że parze uda się dojść do porozumienia.
Wobec osobnego mieszkania nie wygląda to jednak dobrze. Myślicie, że jest dla nich jeszcze jakaś szansa?