Kesha kolejny raz pokazała się w bikini. Nie chodziło jednak tylko o to, żeby pochwalić się fotką z drogiego centrum SPA... Zdjęcie Keshy w bikini to przesłanie do wszystkich, którzy kiedykolwiek krytykowali jej figurę.
Kesha wielokrotnie opowiadała o swoich problemach związanych z bulimią i o tym, jak ciężko znosiła krytykę na temat swojej figury. Zwłaszcza, kiedy jej wygląd krytykowali ci, którzy powinni ją wspierać...
W jednym z wywiadów matka Keshy opowiedziała, że jej własny producent, Dr. Luke, na planie teledysku nazwał artystkę "lodówką"!
"Czułam, że częścią tej pracy jest obowiązek utrzymywania szczupłej figury. Doprowadziło to do tego, że miałam poważne problemy z bulimią" - wspomniała Kesha w wywiadzie dla brytyjskiego Elle.
Najwyraźniej Kesha ma już jednak dość presji i wraz z próbą uwolnienia się z kontraktu, jaki wiąże ją z producentem, Dr. Lukiem, zamierza zerwać także z obsesyjną dbałością o szczupłą figurę. Swoje najnowsze zdjęcie w bikini, które znalazło się w serwisie Instagram, Kesha podpisała słowami: "Nie jestem już niewolnikiem perfekcji. Pieprzyć to. Krytycy mojej figury - odpie****cie się"
Czy tylko my mamy wrażenie, że głównym adresatem słów Keshy jest... Dr.Luke?

i