Kelly Clarkson: praca receptą na rozstanie! "Wyjdzie z tego silniejsza"

Kelly Clarkson sprawiała dotąd wrażenie idealnie zadowolonej ze swojego życia rodzinnego. Wokalistka od siedmiu lat była żoną Brandona Blackstocka i wychowywała dwoje dzieci pary i dwoje z poprzedniego związku męża. Kelly chętnie chwaliła się też na Instagramie zdjęciami swojej rodziny i jeszcze w trakcie izolacji zapewniała fanów, że jest w dobrej kondycji.

W końcu coś jednak pękło i na początku czerwca Kelly Clarkson złożyła pozew o rozwód, a jakiś czas później przyznała, że życie z rodziną na kwarantannie wykończyło ją. Gwiazda poczuła się przytłoczona domowymi obowiązkami i potrzebowała zmiany.

>> Kelly Clarkson o kwarantannie i rozstaniu z mężem: "W kółko robiłam to samo"

Kelly Clarkson zaczyna nowe życie

W myśl słów jej własnej piosenki "what doesn’t kill you makes you stronger", Kelly Clarkson nie ma zamiaru poddawać się smutkowi. Jak donoszą jej znajomi, wokalistka ma bardzo silny charakter i już dziś skupia się na pracy.

Kelly jest wykonawcą, działaczem, kimś, kto posuwa się naprzód, nawet jeśli jest to dla niego trudne. Bycie zajętym jest błogosławieństwem i ona o tym wie. Muzyka buduje ją, nawet jeśli jej piosenki napotykają problemy. Kelly wyjdzie z tego silniejsza.

- czytamy.

Mimo, że pandemia trwa, Kelly Clarkson przygotowuje się już do nowego sezonu The Voice, pracuje nad swoim show w NBC i planuje dziewiątą płytę.