Choć ślubne plany Katy Perry i Orlando Blooma są jeszcze w proszku, wokalistka już dziś wie, kogo na pewno chciałaby zobaczyć na ceremonii! Jak donoszą jej znajomi, gwiazda zdążyła już zaprosić na ślub swoją jeszcze do niedawna największą przeciwniczkę - Taylor Swift!
Aż trudno uwierzyć, że konflikt Taylor Swift i Katy Perry to już przeszłość. Piosenkarki przez wiele lat nie mogły wybaczyć sobie problemów z tancerkami, które niezdecydowane, z którą z pań chcą występować, zawodziły raz jedną, a raz drugą. Gwiazdy wzajemnie oskarżały się o podbieranie pracowników, napisały oskarżycielskie piosenki i zarzekały się, że nigdy nie wybaczą tej drugiej.
Taylor Swift przyjdzie na ślub Katy Perry?
W ubiegłym roku coś się jednak zmieniło. Taylor Swift i Katy Perry coraz częściej zaczęły myśleć o pogodzeniu się, a gdy Katy wysłała do Tay gałązkę oliwną, jej intencje były bardzo jasne. Później wszystko potoczyło się jak w bajce - dziewczyny upiekły razem na zgodę ciasteczka pokoju, omówiły wszystkie problemy z przeszłości i wzajemnie wybaczyły sobie uszczypliwości. Odnowioną przyjaźń potwierdziły wspólnym występem w teledysku Taylor Swift do piosenki You Need To Calm Down.
Teraz Katy Perry na dowód przyjaźni zaprosiła Taylor Swift na swój ślub.
Katy i Taylor nie tylko po prostu się pogodziły, one są teraz bardzo bliskimi przyjaciółkami. Katy naprawdę ma nadzieję, że Taylor i jej chłopak Joe Alwyn przyjdą na ślub. To wyraźny znak tego, jak bardzo poszły naprzód.
- wyjaśnia znajomy pary.
Najprawdopodobniej jednak Katy Perry nie podała jeszcze Taylor Swift terminu swojego ślubu. Dziewczyna Orlando Blooma przyznała ostatnio, że nie spieszy im się z urządzaniem ceremonii.