Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski niespodziewanie ogłosili rozstanie w październiku 2022 roku. Od tego czasu media rozpisują się na temat ich życia prywatnego i doszukują się sensacyjnych informacji związanych z ich relacją. Aktorzy uchodzili za najgorętszą parę show-biznesu. Wspólnie pozowali do zdjęć, pokazywali się na imprezach branżowych i opowiadali o swoim gorącym uczuciu. Nic jednak nie zwiastowało rozwodu. Nic dziwnego, że wiele osób spekuluje i plotkuje na temat ich rozstania. Tym bardziej, że niedługo po oficjalnym ogłoszeniu faktu, że ich związek się zakończył, Piotr Stramowski pojawił się na ściankach z nową partnerką. Choć nie chciał opowiadać o powodach rozstania, to podkreślał że nie doszło do zdrady. Po miesiącach doszukiwania się prawdy, wielkimi krokami zbliża się rozprawa rozwodowa aktorów. Tuż przed nią Katarzyna Warnke zdecydowała się na szczere wyznanie, które zszokowało fanów. Zdradziła, dlaczego ich relacja się wypaliła.
Katarzyna Warnke - rozstanie z Piotrem Stramowskim
Ani Piotr Stramowski ani Katarzyna Warnke nie wypowiadali się rozlegle na temat swojego rozstania. Ex partnerzy dbali o to, by zachować swoją prywatność i zostawić ten bolesny fakt za sobą. Jednak teraz, tuż przez rozprawą rozwodową, w rozmowie z Żurnalistą Warnke ujawniła jaki był powód rozstania.
Rozjechaliśmy się w budowaniu rodziny, dojrzałego związku. Myślę, że dziecko też nas obciążyło bardzo. My prowadziliśmy naprawdę bardzo śmieszne życie. Byliśmy w show biznesie taką hollywoodzką parą, co sobie totalnie wymyśliliśmy w polskich warunkach i to było mega. Mieliśmy ścisłe grono przyjaciół, z którymi bawiliśmy się "setnie", więc impreza, impreza, impreza, Piotrek siłownia, ja joga, detoks, impreza i tak... To życie było jedną wielką zabawą.
Aktorka podkreśliła, że podjęli przemyślaną i wspólną decyzję. Przyznała, że po okresie zabawy i imprezowania, w ich związku przyszedł czas na dojrzałe decyzje oraz pomysł założenia rodziny, a ta nigdy o tym nie marzyła. Warnke zwróciła uwagę na to, że w pewnym stopniu musiała poświęcić się dla rodziny.
No, a jak inaczej zajść w ciążę? Jak inaczej być w połogu? Nie ma wyjścia. Ktoś musi zarabiać. On niezmieniony w trakcie mojej ciąży i po ciąży, niekarmiący przecież. To on był predestynowany do tego, żeby zarabiać na dom, a ja byłam predestynowana do tego, żeby zajmować się dzieckiem i to maleńkie stworzenie nosić na rękach i nosić.
Była partnerka Stramowskiego nie ukrywa jednak tego, że w pewnym momencie marzenie jej męża stało się również jej marzeniem.
Miałam takie coś, że: a bo ja wiem.... I tak w tym zostałam i zaszłam w ciążę. To była świadoma decyzja, wiedzieliśmy, co robimy, natomiast we mnie było: a bo ja wiem...
Aktorka nie ukrywa tego, że rozstanie wywołało w niej skrajne emocje, jednak pomimo tego, stara się utrzymywać z ojcem Helenki przyjazne relacje. Nie ukrywa również tego, że bardzo zależy jej na tym, by jej córka oraz nowa partnerka Stramowskiego miały ze sobą dobry kontakt.