13 marca, Katarzyna Figura gościła na kanapie „Dzień dobry TVN”. Prowadzący połączyli się również za pośrednictwem kamerki z córkami Katarzyny Figury, Koko i Kaszmir. Dziewczyny zdradziły czym obecnie zajmują się w życiu, a aktorka opowiedziała i łączącej ich relacji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Katarzyna Figura już rozwiedziona! Wyszła z sądu ze łzami wzruszenia
Katarzyna Figura z córkami w telewizji śniadaniowej. Czy Koko i Kaszmir pokochały kino?
Katarzyna Figura jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Swoją karierę rozpoczęła pod koniec lat 80. grając w takich filmach jak „Pociąg do Hollywood” czy „Kingsajz”. Stworzyła również charakterystyczną postać Ryszardy Siarzewskiej, żony Siary w filmie „Kiler”. Prywatnie jest mamą 35-letniego Aleksandra Chmielewskiego z pierwszego małżeństwa; oraz 19-letniej Koko i Kaszmir, których ojcem jest jej były mąż, Kai Schoenhals.
W programie śniadaniowym aktorka opowiadała o swojej relacji z córkami, a Koko i Kaszmir zostały zapytane przez prowadzących o swoje plany na przyszłość i zainteresowanie filmem. Okazało się, że starsza córka Katarzyny podobnie jak ona, pasjonuje się kinem. Koko od pół roku studiuje reżyserię na paryskiej uczelni.
Mam już parę prac za sobą i dużo praktycznych zajęć, więc się dzieje – pochwaliła się widzom TVN.
Młodsza córka Figury, 17-letnia Kaszmir jest uczennicą drugiej klasy liceum i bardziej niż film interesują ją podróże, jednak nie posiada jeszcze sprecyzowanych planów na przyszłość. Katarzyna podkreśliła, że córki są dla niej największą inspiracją, a Koko i Kaszmir to z kolei największe fanki jej talentu.
Są dla mnie wielką inspiracją. Od lat są też wiernymi widzami wszystkiego, co robię. Nie tylko filmy, ale w dużym stopniu teatr – wyznała Figura.
Polska aktorka opowiedziała również o projekcie, w którym obecnie bierze udział. Już 22 marca, Figura wystąpi w monodramie opowiadającym historię jazzu. Jest to sztuka autorstwa Renaty Gorczyńskiej zatytułowanej „Take Five i Ja”.
Opowiadamy w pewnym sensie historię jazzu. Mówimy o "Take Five" i Davie Brubecku, który stworzył wiekopomny utwór jazzowy i jak sztuka wpływa na losy ludzi. Nawet w najtrudniejszych czasach, w jakich teraz się znajdujemy, sztuka i przekaz to jest pokarm dla duszy – powiedziała artystka.
Wydarzenie odbędzie się na 34. piętrze najniższego budynku w Gdańsku, a podczas spektaklu odbędzie się również zbiórka pieniędzy, które zostaną przeznaczone na pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.