Katarzyna Sokołowska bez dwóch zdań jest jedną z największych ikon w polskim przemyśle modowym. Gwiazda jest dyrektorem pokazów modowych i doskonale sprawdza się w swojej pracy. Będąc po czterdziestce, zdecydowała się na odważny krok. Jurorka programu Top Model uznała, że nastała pora na to, aby założyć rodzinę. Rok temu - 18 lipca - na świat przyszło jej pierwsze dziecko. Iwo od samego początku jest oczkiem w głowie swojej mamy. Celebrytka nigdy nie ukrywała, że stara się żyć zdrowo, aby wyglądać jak najlepiej - nic dziwnego, że tak szybko wróciła do nienagannej sylwetki. Jak to zrobiła? Szczegóły znajdziecie pod wideo!
ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Sokołowska nie jest pierwsza. Oto gwiazdy, które urodziły dziecko po czterdziestce
Kasia Sokołowska - figura po ciąży
Kasia Sokołowska udzieliła wywiadu dla Świata Gwiazd, podczas którego zdradziła, jaka jest tajemnica jej niesamowitej figury. Chociaż zaznaczała, że sama nie do końca to wie, z jej słów jasno wynika, co jest kluczem. Gwiazda Top Model przyznała, iż od zawsze stosuje higienę życia, czego trzyma się również po ciąży. Dodatkowo wyjawiła, iż stara się być aktywna życiowo oraz zawodowo.
Wyglądasz obłędnie, a wiemy, że niespełna rok temu urodziłaś, więc pytanie: jak to się robi, żeby faktycznie po ciąży wyglądać, jak przed ciążą? - zapytała dziennikarka.
Wiesz co, nie wiem. Nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Staram się żyć, oczywiście kompletnie inaczej, niż żyłam do tej pory. Mam tę samą energię, może nawet większą i lepszą, bo dziecko zawsze daje napęd. Po prostu uważam, że muszę być aktywna, też sprawna, szczęśliwa dla niego i tyle - odpowiedziała Kasia Sokołowska.
Jest jakaś dieta, ćwiczenia czy może zupełnie nie i to wychodzi tak naturalnie - dopytywała.
Nie wiem, nie analizuję tego. Każdy pewnie ma swój sposób, ja mówię, ja jestem bardzo aktywna. Jestem i aktywna jako mama i jestem aktywna również zawodowo. Wiesz, nie nakładam na to jakiejś szczególnej, jakiegoś woalu i nimbu jakiejś niezwykłości. Natomiast żyję w pewnej higienie od zawsze i tyle powiedziałabym - podsumowała Kasia Sokołowska.