Kasia Kowalska ma za sobą potrójnie trudne tygodnie.
Po pierwsze: Jej córka ciężko zachorowała. Piosenkarka ze łzami w oczach opowiadała o tym, jak dostała telefon ze szpitala w Londynie z prośbą o zgodę na intubację 23-latki. Gwiazda apelowała o niewychodzenie z domów i zachowanie społecznego dystansu, co sugerowała, że Ola Kowalska miała koronawirusa.
Po drugie: Kasia Kowalska dała dość niefortunny koncert w Ciechanowie, po którym spadła na nią fala krytyki. Pod sceną zgromadziło się bowiem wiele osób, co mogło spowodować zwiększone zagrożenie zarażenia koronawirusem.
Po trzecie: Kiedy media podały, że Ola Kowalska koronawirusa jednak nie miała, a jej hospitalizacja miała związek z inną chorobą, internauci zaczęli atakować nie tylko samą Kasię, ale i jej córkę.
Kasia Kowalska jeszcze ostrzej do internautów! Podziała?
Kasia Kowalska już ostatnio bardzo gorzko i sarkastycznie skomentowała hejt, jaki spadł na nią i córkę po wycieku informacji, że Ola nie była chora na koronawirus.
Teraz gwiazda postanowiła jeszcze ostrzej odnieść się do hejterów. Tym razem jeszcze bardziej pomysłowo...
Kochani... W czasach, kiedy artyści pokazują wam różne pomysły prosto z zacisza domowego, postanowiłam również podzielić się z Wami takim oto pomysłem na moją stylizację.
- napisała artystka na Instagramie obok zdjęcia koszulki z odręcznym napisem w języku angielskim:
Nie krępujcie się i gadajcie o mnie bzdury, ale bądźcie tak mili, by ODP***DOLIĆ SIĘ i zostawić moją córkę w spokoju. K.K.
Myślicie, że tym razem podziała?