Okazuje się, że Kanye West wcale nie pojechał do Ugandy wyłącznie by odpocząć. Muzyk ma tam do spełnienia misję.
W ostatnim czasie Kanye West i Kim Kardashian znacznie zmienili swój wizerunek. Nie są już po prostu parą celebrytów, a wpływowymi ludźmi. Spotkania z prezydentami to niemal ich chleb powszedni! Po meetingu z Donaldem Trumpem przyszedł czas na egzotykę. Kanye West i Kim Kardashian spotkali się z prezydentem Ugandy!
>> Kanye West zdradził u Trumpa swoje hasło do iPhone'a. Nie błysnął inteligencją
Podczas spotkania z prezydentem Ugandy Kanye West znowu wszystkich zaskoczył. Podczas rozmowy o wartościach turystycznych kraju raper stwierdził, że zamieni część Ugandy w Park Jurajski. O co dokładnie chodzi?
Najprawdopodobniej Ye będzie kręcił tam klip. Już teraz jest w trakcie szykowania kolejnego albumu. To dlatego razem z nim do Ugandy przyjechał Big Sean.
Z drugiej strony, znając wyobraźnię Kanye w ostatnim czasie, może równie dobrze próbować odtworzyć wymarłe gatunki, tak jak miało to miejsce w filmie Stevena Spielberga.
Żeby nie było, że raper zamierza za darmoszkę zmieniać kraj w plan teledysku, to podrzucił prezydentowi prezent - białe sneakersy. Kanye West ma gest!
Plany z budową Parku Jurajskiego to nie jedyne zaskakujące słowa, które padły z ust Ye podczas spotkania z prezydentem. Yoweri K Museveni sprawił, że raper poczuł się bardzo swobodnie, bo odważył się na nietypowe wyznanie. Kanye West planuje mieć z Kim Kardashian 7 dzieci! Ciekawe co na to celebrytka, która ze względu na zdrowie nie mogła urodzić 3 dziecka...
Chyba już lepszy będzie ten Park Jurajski...