Dla Kanye Westa nie ma rzeczy niemożliwych. Raper już dawno przyzwyczaił nas do wysoko zawieszonej poprzeczki, ale okazuje się, że nadal potrafi nas zaskoczyć. Oto już za kilka dni mąż Kim Kardashian wystawi najprawdziwszą operę. Muzyk pochwalił się tym właśnie na Twitterze.
Raper, projektant, wizjoner, polityk, a teraz także twórca opery. Kanye West to prawdziwy człowiek renesansu :) Albo raczej "człowiek-orkiestra", bo chyba takie określenie będzie w tym przypadku najbliższe prawdy.
Już w niedzielę 24 listopada w amfiteatrze Hollywood Bowl w Los Angeles odbędzie się premiera opery Kanye Westa! Będzie to jego własna interpretacja "Nabucco", w oryginale opery napisanej przez Giuseppe Verdiego w pierwszej połowie XIX wieku.
OPERA KANYE WESTA. ZA WYSOKIE PROGI?
Wiele osób zarzuca mężowi Kim Kardashian, że porywa się z motyką na Słońce i jego plany dalece przerastają jego możliwości. Kanye West zdaje się jednak nie przejmować takimi opiniami i kolejny raz zawiesza sobie poprzeczkę wysoko ponad głową.
Firmowana przez Westa opera ma być współczesną wersją historii legendarnego Nabuchodonozora, która Babilonii, którą jako pierwszy rozpisał w wersji operowej Giuseppe Verdi. Premiera "Nabucco" odbyła się w 1842 roku w mediolańskim Teatro alla Scala.
Kanye West zaprezentuje 24 listopada w Hollywood Bowl w Los Angeles nową operę, Nabuchodonozor, stworzoną na cześć starożytnego króla babilońskiego. Występ będzie wyreżyserowany przez Vanessę Beecroft i będzie zawierał muzykę chóru West Service Sunday
- czytamy na oficjalnej stronie wydarzenia.
Na swoim koncie na Twitterze Kanye West zamieścił wzór pozłacanego zaproszenia, które wykonał Nick Knight.
ZOBACZ TEŻ:
NADCHODZI KOLEJNY ALBUM
Ale opera w wykonaniu Kanye Westa to nie jedyna niespodzianka dla fanów męża Kim Kardashian. Raper zapowiedział też drugą część wydanej niedawno płyty Jesus is King.
Kanye West zaprosił do współpracy przy nowym albumie Dr. Dre, o czym pochwalił się w tweecie, jaki pojawił się na jego koncie w poniedziałkowe popołudnie.