Już teraz wielu fanów odwróciło się od rapera. Niektórzy twierdzą, że Kanye zdziwaczał. Teraz media donoszą o kolejnej sytuacji, która z pewnością nie pomoże fanom zbliżyć się do męża Kim Kardashian. Otóż Kanye West zobowiązał się, że on i jego chór wystąpią podczas kontrowersyjnej imprezy ewangelicznej Awaken 2020. Awaken 2020 to ewangelickie spotkanie na stadionie w Arizonie, gdzie jak piszą na stronie internetowej dokona się przebudzenia, cudów, uzdrawiania chorych oraz głoszenia ewangelii. Na tym wydarzeniu ze swoim chórem wystąpić ma Kanye West.
DLACZEGO ŚRODOWISKO LGBTQ JEST ROZCZAROWANE RAPEREM?
To jednak nie podoba się fanom, zwłaszcza tym ze środowiska LGBTQ, ponieważ na imprezie mają wystąpić także Cindy Jacobs, która otwarcie mówi o swoim wrogim nastawieniu do małżeństw homoseksualnych oraz Lou Engle – zwolennik ustawy przeciw homoseksualizmowi w Ugandzie.
„Wierzymy, że Kanye jest znakiem dla tego narodu, że za chwilę tysiące ludzi zostaną przez Boga nawrócone, a ich głosy będą jak grzmoty”. – mówił w zapowiedzi wydarzenia Engle.
„Ludzie nadal będą po jego stronie, mimo tego, że wspiera radykalnych ewangelików i przeciwników LGBTQ”. – pisał jeden z fanów na Twitterze.
Większość jednak wypowiadała się bardzo negatywnie na temat rapera. Myślicie, że kariera Kanye Westa na tym ucierpi?