O tym, że Kanye West nie zachowuje się na randkach, jak przeciętny facet, opowiadała już swego czasu Amber Rose. Celebrytka powiedziała, że obecny mąż Kim Kardashian to zakochany w sobie narcyz, w dodatku prześladujący kobiety.
Oczywiście nie wszyscy uwierzyli w wersję Amber Rose, bo nie jest tajemnicą, że Kanye nie rozstał się z nią w przyjaźni. Teraz jednak swoje trzy grosze dołożyła inna dawna dziewczyna rapera, Kenya Moore.
Z jej relacji wynika, że Kanye West to niezły dziwak.
Randka z Kanye Westem? Kanye Moore: "To porażka!"
Kenya Moore to 49-letnia dziś gwiazdka programu "Real Housewives of Atlanta" i jedna ze "szczęściar", które w przeszłości miały okazję spotykać się z obecnym mężem Kim Kardashian i niedoszłym prezydentem (#sarkazm), Kanye Westem.
Niestety Kenya Moore nie wspomina randki z raperem najlepiej. Celebrytka nie powiedziała tego wprost, ale zasugerowała wyraźnie, że kiedy spotkanie przeniosło się do domu Kanye Westa, ten zostawił ją samą i poszedł... oglądać filmy dla dorosłych!
To była porażka!
W jakiś sposób trafiliśmy w końcu do jego domu, no i w telewizji leciały bardzo nieprzyzwoite rzeczy. Czułam się zagubiona, zostawił mnie samą, byłam tam jakieś 5 minut i oglądałam jego dom. Wreszcie poszłam podążając za dźwiękiem, no i on tam był, oglądał w telewizji rzeczy, których raczej nie powinien oglądać
- wspomina celebrytka.
Jak myślicie - ściemnia czy Kanye West rzeczywiście jest aż tak pokręcony?