Czy Kanye West nadaje się na prezydenta USA? Wyborcy ocenią to już 3 listopada, ale już teraz możemy śmiało powiedzieć, że przynajmniej pod jednym względem mocno przypomina obecnie urzędującego gospodarza Białego Domu. Podobnie jak Donald Trump, Kanye West uwielbia Twittera. I zawsze, kiedy go odpala, wiadomo, że będzie się działo...
Tak było również 14 września, kiedy to mąż Kim Kardashian opublikował serię tweetów, w których:
1. zaatakował wytwórnie muzyczne
2. ogłosił, że wstrzymuje nagrywanie nowych płyt
3. zażądał przeprosin od Drake'a i J Cole'a
4. oraz spotkania z Jayem Z
Dużo, jak na jeden wieczór, co nie? xD
Kanye West żąda przeprosin
Mąż Kim Kardashian jest ostatnio bardzo zajętym człowiekiem. Kanye West wciąż nie wycofał się z kandydowania na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych - i chociaż bywa, że spóźnia się z rejestracją na listach wyborczych, to jednak chyba wciąż wierzy, że zdarzy się jakiś cud. A że szczęściu trzeba czasem pomóc, Kanye w weekendy aktywnie ćwiczy dokonywania cudów, chodząc po wodzie na spotkaniach modlitewnych.
Mimo tak napiętego harmonogramu zajęć Kanye znajduje także czas na swoje ulubione zajęcie: tweetowanie. A konkretnie - wywoływanie wojen na Twitterze.
W poniedziałek 14 września Kanye West wypuścił w świat serię kontrowersyjnych tweetów. W jednym z nich domagał się publicznych przeprosin od Drake'a oraz J Cole'a. Jak wiadomo, z obydwoma panami Kanye ma od dawna na pieńku.
Jakby tego było mało, raper rozpętał też wojnę z wytwórniami muzycznymi. Kanye West zapowiedział, że nie będzie nagrywać nowej muzyki, dopóki nie uwolni się z kontraktów! Muzyk ogłosił też, że tzw. "taśmy-matki" z oryginalnymi ścieżkami jego nagrań, otrzymają w spadku jego dzieci, a nie wytwórnia.
Czekam też na spotkanie z Seanem Carterem
- napisał Kanye West, po czym usunął wiadomość i szybko się poprawił:
Mój błąd, miałem na myśli Shawna... bez urazy bracie
Kolejną osobą, o której wspomniał Kanye West w swoich poniedziałkowych tweetach, jest jego dawny (?) przyjaciel, Jay Z.
Niestety Kanye nie uniknął wpadki. Pisząc o mężu Beyonce raper pomylił jego prawdziwe imię.