Kamil Lemieszewski był jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w drugiej edycji programu Big Brother. Historie z jego życia i dość specyficzne poczucie humoru sprawiły, że pozostali uczestnicy bardzo chcieli pozbyć się Kamila z domu Wielkiego Brata. Po pewnym czasie jednak odpuścili, a Kamila polubili widzowie, którzy to ostatecznie zdecydowali, że to właśnie on powinien wygrać drugą edycję programu Big Brtoher.
Kamil wygrał 100 tysięcy złotych, a także samochód osobowy. Po kilku tygodniach od wielkiego finału programu Big Brother odebrał on nagrodę, na którą z pewnością czekał w napięciu, czyli właśnie samochód. Fotkami pochwalił się na swoim profilu na Instagramie.
Wypatrujcie Kamila i Ewę na warszawskich ulicach! :D