Kamil Durczok

i

Autor: Polska Press/East News

Kamil Durczok wydał oświadczenie. Zezwolił na publikację wizerunku. "Nazywam się Durczok"

2019-07-29 14:22

Kamil Durczok usłyszał zarzuty i wydał specjalne oświadczenie, w którym poprosił o publikację swojego wizerunku. Dziennikarz nie chce ukrywać ukrywać twarzy i przeprasza za jazdę pod wpływem alkoholu. Co jeszcze powiedział Kamil Durczok?

Kamil Durczok chce, aby media pisały o nim pod pełnym nazwiskiem. Dziennikarz, który w niedzielę, 28.07.2019 usłyszał zarzuty prokuratorskie związane z kolizją drogową, jaką spowodował będąc pod wpływem alkoholu, wydał oświadczenie. Kamil Durczok zezwolił na publikację wizerunku - nie chce ukrywać twarzy za czarnym paskiem i występować w mediach, jako "Kamil D.".

Zobacz też: Takim modelem BMW jechał Kamil Durczok

Kamil Durczok spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Doszło do niej na autostradzie w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego. Jak się okazało, Kamil Durczok miał w wydychanym powietrzu 2,6 promila alkoholu.

KAMIL DURCZOK WYDAŁ OŚWIADCZENIE

W poniedziałek 29 lipca Kamil Durczok przyznał się do prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

>> Kamil Durczok nie podróżował sam! Jego pies po wypadku trafił do schroniska!

Dziennikarz przeprosił za swój czyn i wyrażając skruchę zgodził się na publikację swojego wizerunku w mediach.

Sonda
Czy zdarza Ci się przekroczyć prędkość, prowadząc auto?

Po postawieniu zarzutów przez prokuraturę i złożeniu wyjaśnień Kamil Durczok wygłosił oświadczenie.

Bardzo wszystkich przepraszam - wszystkich, którzy we mnie wierzyli i mi ufali. To są dla mnie bardzo trudne dni. Mam pełną świadomość, że to, co się wydarzyło jest karygodne.

Ani przez moment nie zaprzeczałem faktom , które zgromadziła policja i prokuratura. Pozostaje mi przeprosić i moich widzów, internautów, czytelników... Przede wszystkim chciałbym przeprosić najbliższych, bo zostali narażeni na infamię, cierpienia, na które w najmniejszym stopniu nie zasłużyli

- powiedział Kamil Durczok.

>> Kamil Durczok usłyszał zarzuty! Wniosek o tymczasowe aresztowanie sprawcy kolizji na A1!

Co ważne, dziennikarz oświadczył, że zgadza się na publikację swojego wizerunku.

Ja się nazywam Kamil Durczok

- powiedział dziennikarz, który od chwili spowodowania kolizji opisywany był w mediach jako "Kamil D."