Mąż Justyny Kowalczyk zginął tragicznie w szwajcarskich Alpach w maju 2023 roku podczas próby zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Wiadomość ta wstrząsnęła nie tylko jego najbliższymi, ale także fanami, którzy do teraz nie mogą pogodzić się z tym, co się wydarzyło. Kacper Tekieli miał 38-lat i podobnie jak ona, był zapalonym sportowcem i zawodowo zajmował się wspinaczką. Znany alpinista był ukochanym tatą niespełna dwuletniego Hugo, którym obecnie zajmuje się Justyna Kowalczyk. Mistrzyni olimpijska wielokrotnie podkreślała, że wydarzenia z maja całkowicie odmieniły jej życie, jednak pomimo wielkiej straty i bólu zrobi wszystko, by jej ukochany syn widział ją szczęśliwą i uśmiechniętą. Po tragicznych wydarzeniach Justyna Kowalczyk na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych. Jednak teraz, przy okazji ważnego dla niej dnia, opublikowała na Instagramie wzruszający wpis wspominający jej męża.
Justyna Kowalczyk - Kacper Tekieli
Mistrzyni olimpijska poznała swojego ukochanego na jednym z górskich szlaków. Połączyła ich pasja i miłość do gór. To właśnie tam najczęściej można było ich spotkać. Wspólne wyprawy, pobijanie swoich kolejnych rekordów i długie spacery w akompaniamencie malowniczych widoków były dla nich najlepszą formą spędzania wspólnego czasu. Od 2021 roku im podróżom towarzyszyć zaczął Hugo - ukochany syn Justyny i Kacpra. Niestety, po trzech latach małżeństwa, polska biegaczka przeżyła prawdziwą tragedię. Od śmierci swojego ukochanego dba o to, by pamięć o nim nigdy nie minęła. Justyna chętnie dzieli się prywatnymi nagraniami i zdjęciami, na których możemy zobaczyć uśmiechniętego Kacpra zdobywającego kolejne szczyty. Podobnie było 23 listopada, kiedy to jej ukochany świętowałby swoje urodziny.
Dzisiaj 39 lat skończyłby najlepszy człowiek jakiego poznałam.
Poruszające nagranie jest wspomnieniem ich wspólnej wyprawy na Moldoveanu – szlak na najwyższy szczyt Rumunii, który liczy 2544 m.n.p.m.