Od weekendu zagraniczne media huczą o zdradzie, jakiej miał dopuścić się Justin Timberlake. Paparazzi przyłapali go bowiem w klubie z partnerką z planu filmu Palmer, Alishą Wainwright. Para rozpoczęła w tym miesiącu wspólną pracę na planie filmu w Nowym Orleanie. Jak widać, aktorzy chętnie spędzają razem czas także po pracy...
Justin Timberlake ma ROMANS?!
Justin Timberlake był widziany z Alishą Wanwright na balkonie lokalu, gdzie para siedziała razem przy stoliku i okazywała sobie nieco więcej zainteresowania, niż tylko kumple z pracy. On ją obejmował, a ona trzymała rękę na jego kolanie. Przez chwilę aktorzy trzymali się nawet za ręce!
Przedstawiciele obu gwiazd skomentowali plotki o romansie w rozmowie z prasą. Oczywiście twierdzą, że nic między nimi nie ma, a sytuacja została rozdmuchana przez media.
Na obronę Justina może zadziałać fakt, że incydent zdarzył się na wspólnej imprezie ekipy filmowej, na której Timberlake i Wainwright byli mocno wstawieni. Ale czy to ich do końca usprawiedliwia?!
Cóż, paparazzi z pewnością będą teraz intensywnie śledzić byłego członka *NSync. Jeśli doszukają się dowodów niewierności, Justin może mieć poważne problemy - nie tylko te najbardziej oczywiste, małżeńskie.
Justin Timberlake zapłaci za zdradę?!
Justin Timberlake i Jessica Biel mają podobno zapis na temat ewentualnej niewierności, ujęty w intercyzie. Para podpisała umowę przedmałżeńską, kiedy zawierała ślub, w październiku 2012 roku. Z dokumentu wynika, że strona, która okaże się być niewierna, będzie musiała zapłacić współmałżonkowi 500 tysięcy dolarów! Nie wiadomo jedynie, czy wypłata miałaby nastąpić w przypadku, gdyby doszło do rozwodu, czy bez względu na tę okoliczność.