W ostatnich dniach fani Britney Spears nie zostawili na nim suchej nitki. Justin Timberlake nazwany był kłamcą i hipokrytą, po tym, jak dzięki filmowemu dokumentowi "Framing Britney Spears" wyszły na jaw fakty na temat jego związku z piosenkarką. Po rozstaniu z Britney Spears Justin Timberkake stawiał się w roli ofiary i opowiadał, że to on był przez gwiazdę zdradzany. Okazało się jednak, że sam ma sporo za uszami.
Pod naporem krytyki Timberlake zdecydował się wreszcie przeprosić byłą dziewczynę. Przy okazji piosenkarz przeprosił także Janet Jackson za to, co wydarzyło się podczas pamiętnego występu na Super Bowl.
Justin Timberlake przeprasza Britney i Janet
W piątek 12 lutego na Instagramie Justina Timberlake'a pojawił się wpis, na który fani Britney Spears i Janet Jackson czekali od wielu lat.
- napisał Justin Timberlake w historycznym oświadczeniu. Jego post w kilkanaście godzin zebrał ponad milion polubień.
Widziałem wiadomości, tagi, komentarze, uwagi i chcę odpowiedzieć. Jest mi bardzo przykro z powodu momentów w moim życiu, kiedy moje działania powodowały problemy, kiedy nie mówiłem na temat albo nie chciałem mówić tego, co powinienem. Rozumiem, że w tych chwilach i w wielu innych przypadkach korzystałem z systemu, który wspiera mizoginię i rasizm.
Chcę w szczególności przeprosić Britney Spears i Janet Jackson, każdą z osobna, bo zależy mi na tych kobietach i je szanuję. Wiem, że je zawiodłem.
Czuję się również zobowiązany odpowiedzieć po części dlatego, że każdy zasługuje na coś lepszego, i co najważniejsze, ponieważ jest to przemiana, której całym sercem pragnę i z dzięki której chcę wyciągnąć wnioski...
Branża muzyczna jest zepsuta. Stawia na mężczyzn, zwłaszcza na białych mężczyzn. Tak to jest urządzone. Jako mężczyzna na pozycji uprzywilejowanej mam obowiązek o tym głośno mówić. Przez moją ignorancję nie zdawałem sobie sprawy z tego, co się działo, ale nie chcę już nigdy czerpać korzyści z tego, że cierpi ktoś inny.
Podczas swojej kariery nie byłem idealny. Wiem, że te przeprosiny to tylko pierwszy krok i nie naprawią przeszłości. Chcę wziąć odpowiedzialność za swoje potknięcia i być częścią świata, który potrafi wspierać i pomagać.
Zależy mi mocno na życiu ludzi, których kocham i kiedyś kochałem. Mogę być lepszy i chcę być lepszy
Justin Timberlake i Britney Spears - historia związku
Justin Timberlake spotykał się z Britney Spears na początku swojej i jej kariery, w latach 1999-2002. Britney była wówczas jedną z największych gwiazd pop, a Justin świętował sukcesy z grupą *NSYNC, która popularnością wśród fanów boysbandów ustępowała miejsca jedynie chłopakom z Backstreet Boys.
O związku Justina i Britney rozpisywały się media na całym świecie, podobnie jak o ich głośnym rozstaniu. Krótko po nim Justin Timberlake nagrał swój wielki hit "Cry Me A River". W tekście kawałka można wyłapać sugestię, że to on wycierpiał najwięcej, a winna rozstaniu jest jego ex (w domyśle - Britney Spears). Po premierze filmu "Framing Britney Spears" wiele osób widzi to zupełnie inaczej. Z dokumentu wynika, że Justin nie był wierny swojej dziewczynie. Niektórzy fani gwiazdy mówią wprost, że jego zachowanie przyczyniło się do późniejszego załamania nerwowego piosenkarki.