Justin Timberlake ma ogromne szczęście, że jego żoną jest właśnie Jessica Biel. Po tym, jak w listopadzie aktora przyłapano za rękę z Alishą Wainwright na jednej z branżowych imprez, a ich zdjęcia obiegły świat, Jessica zachowała ogromny spokój i podczas gdy sporo innych kobiet natychmiast spakowałoby walizki rozrywkowego męża, ona postanowiła dać mu drugą szansę.
Gwiazda postawiła przy tym twarde warunki, a jednym z nich były publiczne przeprosiny w mediach. Justin Timberlake zamieścił więc oświadczenie, w którym przeprosił żonę i przysięgał, że z koleżanką z filmu Palmer nie łączy go zupełnie nic - a małe czułości udokumentowane przez paparazzich były wyłącznie efektem nadmiaru alkoholu.
Justin Timberlake odrabia straty
Starania Justina Timberlake'a dotąd przynosiły efekty - Jessica Biel złożyła mu nawet na Instagramie ciepłe życzenia urodzinowe na początku lutego. Piosenkarz doskonale zdaje sobie jednak sprawę z tego, że mocno nadwątlił zaufanie ukochanej, dlatego nadal robi wszystko, by czuła się jak księżniczka. Jak donosi informator Us Weekly, Justin rozpieszcza żonę romantycznymi wypadami na weekendy, masażami i bukietami kwiatów.
Robi wszystko, by Jessica mu wybaczyła i by była pewna, że jest dla niej i dla Silasa.
- czytamy.
Oczywiście kwiatów i masaży nigdy za wiele, prawda? ;)