Gdy Justin Bieber i Hailey Baldwin w końcu uznali, że są dla siebie stworzeni, oboje mieli za sobą już bogatą historię innych związków. Dziewczyn Jusa nie da się zliczyć - oczywiście najsłynniejszą i najważniejszą z nich wszystkich by Selena Gomez, ale piosenkarz nie stronił też od niezobowiązujących romansów. Hailey natomiast łączono wcześniej chociażby z Drakiem i Shawnem Mendesem.
Oboje zatem wchodzili w swój związek z pewnym bagażem doświadczeń - również seksualnych. I o ile żadne zapewne nie wpadłoby na pomysł, by mieć do partnera pretensje o jego przeszłość, dziś zupełnie inaczej patrzą na to, co robili zanim się związali.
Justin Bieber o dziewictwie
W najnowszym odcinku The Biebers on Watch Justin i Hailey poruszyli temat dziewictwa. Wnioski są zaskakujące.
Jest wiele rzeczy, które bym zmienił. Niczego nie żałuję, bo to sprawia, że jesteśmy tym, kim jesteśmy i uczymy się z tego. Gdybym mógł cofnąć czas i nie doświadczyć pewnych złych rzeczy, przez które przeszedłem, prawdopodobnie poczekałbym do ślubu. Wiem, że to brzmi jak szaleństwo. Seks może być mylący, kiedy jesteś aktywny seksualnie z kimkolwiek.
- powiedział piosenkarz.
Podobne spojrzenie ma jego żona.
Nie wiem, czy powiedziałabym to samo, ale mamy ze wszystkim inne doświadczenia. Zgadzam się, ze fizyczność może utrudniać pewne rzeczy.
- przyznała.
Spodziewaliście się, że będą mieli takie wnioski?