Gdy wczoraj pokazywaliśmy Wam zdjęcia Justina Biebera, który w fatalnym stanie podjechał do kościoła, nie wiedzieliśmy jeszcze, że przyczyną jego załamania jest informacja o stanie zdrowia Seleny Gomez. Jus wiedział już wtedy, ż ejego ex-dziewczyna trafiła do szpitala psychiatrycznego z objawami załamania nerwowego po tym, jak dostała ataku paniki.
>> Przyczyny załamania nerwowego Seleny Gomez: "Jest bardzo wrażliwa"
Gdy Justin Bieber dowiedział się o jej stanie, natychmiast pojechał do kościoła. Tam - jak dowiadujemy się z amerykańskich mediów - długo modlił się o jej zdrowie. Choć bowiem Justin związany jest z Hailey Baldwin, nigdy z jego serca nie zniknęła Selena, która odgrywała ważną rolę w ogromnej części jego życia. I Justin wciąż chce jak najlepiej.
Justin Bieber załamany stanem Seleny Gomez
Jeszcze bardziej poruszające obrazki zobaczyliśmy kilka godzin później. Wtedy już do Justina Biebera dołączyła jego żona, Hailey Baldwin. Na zdjęciach opublikowanych przez Daily Mail widać, że Hailey prowadzi samochód, a Justin... płacze na siedzeniu pasażera. Mina modelki nie pozostawia wątpliwości, że bardzo martwi się o męża. Jeszcze tego dnia para spędziła u swojego pastora aż sześć godzin.
Kolejne zdjęcia pokazują Justina Biebera już w jego domu w Los Angeles. Na nich już smutny Justin Bieber stoi przed budynkiem w samym szlafroku, boso.
Mamy nadzieję, że zarówno Justin Bieber, jak i Selena Gomez poczują się już niedługo znacznie lepiej. Oboje zasługują na szczęśliwe i spokojne życie!