Justin Bieber postanowił zainwestować pieniądze w jedną z najbardziej pewnych branży - nieruchomość. Jus stał się właśnie posiadaczem domu w kanadyjskim Ontario. Koszt? Zaledwie 5 milionów dolarów.
W zamian za tę kwotę Justin (i zapewne Hailey Baldwin u jego boku) będzie mógł cieszyć się posiadłością 836 metrów kwadratowych, a na jej terenie - sześcioma łazienkami, trzema kominkami, pokojem gier, pokojem kinowym i garażem dla trzech samochodów. Co jeszcze?
>> Liam Payne: "Lubię seks!" Cheryl zapadłaby się pod ziemię, gdyby nadal byli parą!
Na terenie nowej posiadłości Justina Biebera znajduje się prywatny... tor do wyścigów konnych! Poza tym Justin może spędzać czas na łodzi na swoim prywatnym jeziorze czy wybierać wino znajdujące się w dwóch pokojach ze specjalnie kontrolowaną temperaturą do przechowywania tego trunku. Oczywiście w domu znajduje się też własna siłownia - ale to w domach celebrytów absolutny standard.
Nie wiadomo jeszcze, czy Justin planuje przenieść się do nowego domu na stałe, czy będzie to jedynie posiadłość, którą będzie sporadycznie odwiedzał w towarzystwie Hailey Baldwin.