Pandemia koronawirusa od dwóch miesięcy paraliżuje życie na całym świecie, zmuszając obywateli do rezygnacji z wielu dotychczasowych zwyczajów i przyjemności. Jedną z podstawowych zasad bezpieczeństwa chroniących przed zarażeniem koronawirusem jest zachowywanie dystansu do innych ludzi w miejscach publicznych, takich jak środki komunikacji, sklepy czy restauracje.
Oczywiście nie jest to łatwe i chyba wszystkim zdarza się czasem na chwilę zapomnieć. Błędy zwykłych śmiertelników kończą się zazwyczaj zwróceniem uwagi. Gorzej, kiedy jest się znanym na całym świecie piosenkarzem z jednej z najbardziej rozpoznawalnych grup K-pop.
Mowa o wokaliście jednej z najpopularniejszych grup tego gatunku, czyli BTS. Jak donosi koreańska prasa, Jungkook złamał niedawno zasady bezpieczeństwa w jednej z restauracji w Seulu. Piosenkarz przyznał się do błędu i publicznie przeprosił.
Ale to nie wszystko!
JUNGKOOK PRZEPRASZA I ROBI TEST NA COVID-19
Jak donosi prasa, Jungkook wraz z kilkoma przyjaciółmi odwiedził niedawno jedną z restauracji w stolicy Korei Płd. Po wieczorze spędzonym z kumplami w lokalu, w prasie pojawiły się zdjęcia piosenkarza i relacje światków, którzy zarzucali Jungkookowi i jego znajomym złamanie zasad bezpieczeństwa, w szczególności nie zachowywanie odpowiedniego dystansu do innych osób.
Jungkook przyznał się do błędu. Rzecznik piosenkarza opublikował oświadczenie, w którym artysta przeprasza za swoje zachowanie i przyznaje, że przez nieuwagę doszło do naruszenia przepisów.
W geście dobrej woli Jungkook postanowił na własny koszt zrobić sobie test na obecność koronawirusa. Członek BTS chciał w ten sposób uspokoić opinię publiczną i wszystkie osoby, które tego wieczoru mogły mieć z nim bliski kontakt.
Zrobiony w jednym ze szpitali w Seulu test na COVID-19 wykazał, że Jungkook nie był zarażony koronawirusem.
Historia Jungkooka to dobry przykład dla wielu fanów BTS. Wszyscy popełniamy błędy, ale najważniejsze to umieć się do nich przyznać i przeprosić.